Nowe wieści w sprawie Abonamentu RTV, tzw. opłata audiowizualna - 10 zł.... miesięcznie.
Szczegóły na DI:
http://di.com.pl/news/46434,0,TVP_ch...mentu_RTV.html
Printable View
Nowe wieści w sprawie Abonamentu RTV, tzw. opłata audiowizualna - 10 zł.... miesięcznie.
Szczegóły na DI:
http://di.com.pl/news/46434,0,TVP_ch...mentu_RTV.html
Czasem zastanawiam się nad tym, czy nie lepiej płacić i mieć później święty spokój, bo nie wiadomo jak bardzo będzie ta sprawa rozdmuchana.
TVP "chciało" już wielu różnych rzeczy, np podatku od komputera. Ale generalnie biorąc pod uwagę jak niską na społeczeństwo opinię o TVP i zasadności abonamentu (w teorii kasa idzie na "misję" a w praktyce na kościelne transmisje oraz telenowele), nikt się nie zdecyduje wprowadzić czegoś takiego pod obrady, bo mógł by się żegnać z polityką jako taką Rzeczowa opłata audiowizualna to tak w zasadzie podatek na telewizję, tyle że płacony nawet przez tych co telewizora nie mają (a takich jest coraz więcej, bynajmniej nie z powodu biedy, internet jest lepszy bo można samemu zdecydować jakie informacje cię interesują, co oglądać (brak tzw "ramówki"), itd).
Nie wiem, czy najlepszą opcją byłoby właśnie wprowadzenie płatnego abonamentu. Powiedzmy 10 zł miesięcznie. Jeśli nie korzystasz z TV ( jak wiele osób) wówczas nie płacisz. Tak jak z kablówką.
Dla nas było by to faktycznie najlepsze. Ale nie dla TVP, które oglądalność ma nie oszukujmy się znikomą, bo nie ma czym z komercyjnymi stacjami rywalizować. Co więcej, abonament miał iść na programy "misyjne" czyli z założenie niedochodowe (teatr, programy popularnonaukowe, przyrodnicze, edukacyjne, transmisje wydarzeń kulturalnych etc), tyle że władze TVP konsekwentnie to ignorują. Jedyny kanał realizujący misję (TVP kultura) utrzymuje się z reklam.
podejrzewam że gdyby TVP choćby próbowała dorównać takim stacjom jak choćby BBC, było by z abonamentem dużo lepiej, bo ludzie wiedzieli by że jest za co płacić. A tak łożyć trzeba a dostajesz w zasadzie to samo co w stacjach komercyjnych (reklamy też).
To nie rozwiąże problemu. Rządowi chodzi o pobranie podatku do finansowania mediów publicznych więc wymyślili sobie podatek o używania odbiornika TV lub odbiornika Radio. Problem w tym, że ludzie są coraz bardziej świadomi za co płacą i dlatego coraz rzadziej płacą abonament RTV.
Według mnie Telewizja i Radio publiczne mogłyby mieć status organizacji pożytku publicznego i walczyć o 1% podatku dochodowego co roku razem z innymi organizacjami. Opłata RTV mogłaby być właśnie dobrowolna, oprócz dotowania z budżetu.
Podatek RTV to kpina z ludzi, którzy nie wiedzą, że płacą za to że posiadają odbiornik a nie, że płacą by utrzymać chory system podatkowy :)
Któreż to rozwiązanie było by chore, bo budżet jest "zasilany" z podatków, a co za tym idzie płacili by nawet ci co nie mają telewizora ani radia (a co dopiero korzystać z nich). W zasadzie od propozycji TVP z linka kilka postów wyżej różniło by się tylko tym że wyszło by jeszcze drożej (pośrednicy by swoją "działkę" zgarnęli). Jak już z budżetu, to nie na tv czy radio jako takie, tylko na konkretny program/cykl programów o danej tematyce np w ramach przetargu. Potem byłby udostępniony za darmo obywatelom bo z ich pieniędzy zrealizowany (np na licencji CC). Chętnie by się znaleźli, np taki Cejrowski może by się też udało "wskrzesić" laboratorium. Po zrealizowaniu to wszystko na przysłowiowego "YouTube-a" i do stacji komercyjnych jak zechcą puszczać (naturalnie nadal bez opłat). A TVP? albo do prywatyzacji, albo też spojrzeć wprawdzie w oczy i uznać za kolejną telewizję komercyjną. Mamy 21 wiek, oficjalna rządowa "tuba propagandowa" nie jest konieczna do przekazywania obywatelom ambitnych treści. Można by nawet zrobić system dobrowolnych "dotacji" na kolejne odcinki danego cyklu.
Na razie to prawdę mówiąc jest taki bałagan, że trudno określić co mogą, co zrobią itd. Obiecują i nic z tego nie wychodzi.
A ja mam takie zdanie, aby TVP się zakodowało i problem będzie z głowy. Kro będzie chciał to będzie płacił i oglądał. A obecnie jest to prl-owski haracz.
popieram w 100%