Proszę o radę jak pomóc osobie z depresją. Moja przyjaciółka nie może otrząsnąć się po utracie pracy. Nie wiem jak jej pomóc, a nie mogę patrzeć już na jej zmartwienie, stała się inną osobą. Taka sytuacja trwa już kilka miesięcy. Proszę pomóżcie!
Printable View
Proszę o radę jak pomóc osobie z depresją. Moja przyjaciółka nie może otrząsnąć się po utracie pracy. Nie wiem jak jej pomóc, a nie mogę patrzeć już na jej zmartwienie, stała się inną osobą. Taka sytuacja trwa już kilka miesięcy. Proszę pomóżcie!
Kilka miesięcy to bardzo długo, jak na zwykłe zmartwienie. Po utracie pracy już dawno powinna dojść do siebie, to przecież nie jest aż tak wielka tragedia. Myślisz, że twoja koleżanka może cierpieć na depresję? Jeśli tak, to jak najszybciej powinna skontaktować się z lekarzem, bo zostawienie jej samej sobie tylko pogłębi chorobę. W takich wypadkach pomoc terapeuty to podstawa. Ja dawniej korzystałam z usług tej pracowni: http://psychoterapia-kielczyk.pl/psy...enie-depresji/, ale mój przypadek był dość lekki, jak się dowiedziałam, więc raczej szybko stanęłam na nogi. Mimo to uważam, że ten czas to były najczarniejsze miesiące w moim życiu i cieszę się, że ktoś mi pomógł. Na twoim miejscu też bym porozmawiała na ten temat z koleżanka, ale miej na uwadze, że może nie chcieć od ciebie pomocy. Nie powinnaś się jednak poddawać.
Ja może od siebie powiem o bardziej nie konwencjonalnych rozwiązaniach a dokładnie o medytacji, która niesie za sobą coraz większe rezultaty w walce z depresją.
Jednym z bardziej znanych gotowych systemów w PL do medytacji jest http://gerelaxis.pl/ -wiele pozytywnych opinii - polecam poczytać i zastosować na sobie.
Przeczytałam opis działania GErelaxis i wygląda zachęcająco myślę, że kupie jej w ramach prezentu jeden program... może jej to pomoże początkowo zacząć się uśmiechać i spojrzeć na życie z innej strony...
Z mojego punktu widzenia depresja to zwykłe użalanie się nad sobą... Nie rozumiem tego całego zamieszania wokół tego jak na mój gust wymyślonego problemu. Jak przyjaciółka ma jakiś problem tego typu, to niech po prostu idzie do lekarza albo psychologa...
Ja jedynie co to moge wypowiedzieć się o medytacji - uczęszczałem do klubu medytacji i naprawdę to pomogło wielu osobom, które miały problemy podobne do stanów przed depresyjnych tak więc taka medytacja relaksacyjna to faktycznie świetny sposób na to jak pomóc osobie z depresją - oczywiście nie jako zastąpienie terapii lekarza ale jej dopełnienie.
W stanach przed depresyjnych często pomaga sama medytacja.
Zdecydowanie taka osoba powinna zwrócić się do psychologa. Nie ma żartów, niedawno była przecież głośna sprawa z Marcinem Żukiem, którego depresja i wynikająca z niej choroba ChAD doprowadziła do samobójstwa. Nie lekceważmy objawów depresji. Oczywiście, nie można każdego złego humoru brać za depresję, ale jeżeli takie stany się przeciągają, nie są chwilowe, to należy poważnie zacząć się obawiać.
Cała historia tutaj: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/chad-...tystyki/df58gx
Tutaj niestety pomoc specjalistów nie pomogła. Zdecydowanie zabrakło Marcinowi osoby, która usłyszałaby jego wołanie o pomoc. Smutna sprawa, nie bagatelizujmy tego, jak zachowują się bliskie nam osoby, bo może to doprowadzić do tragedii. Rozmawiajmy, nie bójmy poruszać się niewygodnych tematów.
Najlepszym rozwiązaniem na pomoc osobie która jest dotknięta depresją to towarzystwo. Im więcej ta osoba ma kontaktu z innymi tym czuje się bezpieczniej a więc często wychodzić, rozmawiać, znaleźć jakieś zajęcie mimo woli :)