Najlepsza wg. was ksiazka !

Cytat:

---

a może Harry Potter? Jest łatwiejszy

---

Chyba jest w uzupełniających. Mój brat przerabiał to w podstawówce (6 klasa chyba?). Od tego zaczął się zresztą mój kontakt z tym cyklem. Całkiem ok, muszę przyznać, dobrze się czyta i nie jest głupie.

===

Najlepszą książkę łatwo wybrać komuś, kto przeczutał ich kilka, trudniej komuś, kto przeczytał ich kilka tysięcy… ALe na chwilę obecną, rzecz na pewno ze szczytu. Może najlepsza dla mnie książka tego autora. Przeczytałem własnie po raz chyba dwudziesty… Głos pana. Człowieka, który chyba jako jedyny był dla mnie prawdziwym intelektualnym Autorytetem. Nie da się przecenić Jego wpływu na mój rozwój, od czasu, kiedy w wieku kilku lat zetknąłem się z Jego dziełami po raz pierwszy.

Jurgi ja i tak uparcie będę twierdził, że w twórczości Lem`a mistrzostwem jest Szpital Przemienienia :-)

A ja stawiam na Eden, ew. Solaris.

Zdecydowanie Solaris

A przeczytał ktoś Summa Technologiae w całości? Ja, przyznam, wymiękłem około 3/4 (czyli w połowie drugiego tomu. Stopień skomplikowania i abstrakcji wywodów przerósł moje możliwości. :roll: Choć zamierzam kiedyś zaatakować ponownie. :)

Ja odpadłem już na początku a potem się książka zagubiła i po remoncie nie wiem gdzie jest :(

Niestety, już nic więcej nie napisze ...

a ja mam pytanie, ostatnio w busie ktoś czytał książkę i z nudów rzuciłem na nią okiem i przeczytałem taki oto fragment:

Cytat:

---

... Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, wita Państwa w imię boże dziennik telewizyjny...

---

czy ktoś wie z czego to jest, bo wydaje mi się takie współczesne, że nawet zmusiłbym się do przeczytania tego ;)

Polecam twórczość Alistaira MacLeana. Tak, to jest ten od powieści "Tylko dla orłów", "Przełęcz Złamanego Serca", "Działa Nawarony" i innych. Jego kryminały czyta się "łatwo i przyjemnie" :)

Rany, ucięło mi posta i nie zauważyłem tego wcześniej. Ale wtopa ;-)

Ostatnio wpadła mi w ręce książka podróżnicza Wojciecha Cejrowskiego "Grigo wśród plemion". Jak zazwyczaj nie biorę się za podróżnicze ta książka jest interesująca, tym samym ją polecam; oprócz ciekawych fotek, autor ma ciekawe spostrzeżenia, np.: jeden z morałów brzmi:

Cytat:

---

Obcowanie z Indianami jest jak gra
w "Chińczyka" - nie wolno sie irytowac.
Trzeba zaakceptować. Takimi, jacy są -
z ich tajemniczą logiką "dzikich ludzi".
Oni to samo robią wobec nas-akceptują
niezrozumiałe. (I uśmiechają się wtedy jak
psychiatrzy na widok ciężkich przypadków).

---

:-)


------------
Wszystko wygląda interesująco, dopóki człowiek nie zacznie tego robić.
W tedy przekonuje się, że to praca jak każda inna.
Terry Pretchett