Tyle tylko że u nas system edukacyjny przeważnie rozmija się z rzeczywistością czy innowacyjnymi formami nauki (no bo jeśli "innowacyjne" miały być np. maturalne klucze, w które trzeba się "wstrzelić" z odpowiedzią to wybaczcie). I nawet jeśli na razie posługiwanie się nowymi mediami nie jest jakoś szczególnie widoczne w polskich szkołach, to na pewno jest widoczne po szkole, czyli jest tak, jak to już ktoś wyżej napisał - wypracowania, streszczenia, wzory - wszystko z neta.