Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2
-
11-12-03, 20:54 #1
A jednak można... + zajeb.... joke
Polecam zapoznac sie z felietonem:
Brawo Słowacjo
szczegolnie naszym twardoglowym politykom, ktorym wydaje sie, ze sa madrzejsi od ekonomistow. Jak komus zalezy na przyszlosci swojego kraju to potrafi sie sprezyc, o co niestety nie podejrzewam naszej "klasy rzadzacej"
A teraz joke potwierdzajacy moja powzysza teze:
Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka
przedstawia nowego ucznia amerykanskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mowi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to
sa slowa:
-"Dajcie mi wolnosc albo smierc"?
W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Suzuki podnosi reke i mowi:
- Patrick Henry 1775 W Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedzial:
"Panstwo to ludzie, ludzie nie powinni wiec ginac"?
Znowu wstaje Suzuki:
- Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spoglada na uczniow z wyrzutem i mowi:
- Wstydzcie sie. Suzuki jest japonczykiem i zna amerykanska historie
lepiej od Was!
W klasie zapadla cisza i nagle slychac czyjs glosny szept:
- Pocaluj mnie w dupe pierprzony japonczyku
- Kto to powiedzial? - krzyknela nauczycielka, na co Suzuki podniosl reke
i bez czekania wyrecytowal:
- General McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
W klasie zrobilo sie jeszcze ciszej i tylko dalo sie uslyszec cichy szept:
- Rzygac mi sie chce...
- Kto to byl? - wrzasnela nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedzial:
- George Bush senior do japonskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu.
Jeden z naprawde juz wkurzonych uczniow wstal i powiedzial kwasno
- Obciagnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
- To juz koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Bialym Domu
- odparl Suzuki bez drgnienia oka.
Na to inny uczen wstal i krzyknal:
- Suzuki to kupa gowna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku
Klasa juz calkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje gdy otwieraja
sie drzwi i wchodzi dyrektor
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widzialem
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budzetowej w Warszawie w 2003 rokuW sprawach forum uderzajcie do moderatorów, proszę. W sprawach DI korzystajcie z formularza na stronie Hidden Content . Dzięki.
-
11-12-03, 20:54 #2
A jednak można... + zajeb.... joke
Polecam zapoznac sie z felietonem:
Brawo Słowacjo
szczegolnie naszym twardoglowym politykom, ktorym wydaje sie, ze sa madrzejsi od ekonomistow. Jak komus zalezy na przyszlosci swojego kraju to potrafi sie sprezyc, o co niestety nie podejrzewam naszej "klasy rzadzacej"
A teraz joke potwierdzajacy moja powzysza teze:
Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka
przedstawia nowego ucznia amerykanskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mowi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to
sa slowa:
-"Dajcie mi wolnosc albo smierc"?
W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Suzuki podnosi reke i mowi:
- Patrick Henry 1775 W Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedzial:
"Panstwo to ludzie, ludzie nie powinni wiec ginac"?
Znowu wstaje Suzuki:
- Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spoglada na uczniow z wyrzutem i mowi:
- Wstydzcie sie. Suzuki jest japonczykiem i zna amerykanska historie
lepiej od Was!
W klasie zapadla cisza i nagle slychac czyjs glosny szept:
- Pocaluj mnie w dupe pierprzony japonczyku
- Kto to powiedzial? - krzyknela nauczycielka, na co Suzuki podniosl reke
i bez czekania wyrecytowal:
- General McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
W klasie zrobilo sie jeszcze ciszej i tylko dalo sie uslyszec cichy szept:
- Rzygac mi sie chce...
- Kto to byl? - wrzasnela nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedzial:
- George Bush senior do japonskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu.
Jeden z naprawde juz wkurzonych uczniow wstal i powiedzial kwasno
- Obciagnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
- To juz koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Bialym Domu
- odparl Suzuki bez drgnienia oka.
Na to inny uczen wstal i krzyknal:
- Suzuki to kupa gowna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku
Klasa juz calkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje gdy otwieraja
sie drzwi i wchodzi dyrektor
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widzialem
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budzetowej w Warszawie w 2003 rokuW sprawach forum uderzajcie do moderatorów, proszę. W sprawach DI korzystajcie z formularza na stronie Hidden Content . Dzięki.
Informacje o temacie
Users Browsing this Thread
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki