Prawo Jazdy - Dobre Rady

[konkordpl]

12.10 o 9:00 mam egzamin państwowy na prawo jazdy kat. B ;-)
egzamin wewnetrzny zdalem z jednym wymuszeniem (pierwszenstwa na pieszym) ;P

Teraz na 2 dni przed egzaminem mam nadzieje otrzymac od Was - nielamiących przepisow ruchu drogowego kierowcow, bez punktow karnych i bez zadnego mandatu - dobre rady jak zdac ten cholernu egzamin na prawo jazdy? ;-)

PS. Gdy zdam, nie będę bral przykladu z naszej mistrzyni olimpijskiej i na autostradzie nie bede jechal wiecej jak 130km/h...

[Nimitz]

Jak pojedziesz więcej to Cie Misiaki z radarem złapią (wczoraj wieczorem koło 17 stali na A4 na Kraków) albo tajniaki - na ww. trasie jeżdżą 4 nieoznakowane wozy z fotoradarami :-) Co do dobrych rad - naucz się jeździć pewnie, ale nie brawurowo. Wszystkie skręty i inne zmiany pasa ruchu itp. sygnalizuj odpowiednio wcześnie (nie przy skręcie ale nie kilometr przed swoim zjazdem), pilnuj tego ogranizenia prędkości - część z nich jest naprawde rozsądnie ustawiona (nie dyskutujmy o tym jaka część), papiętaj o pieszych - u nas to jeszcze święte krowy ale oni zbierają największe cięgi, to smao rowerzyści. To byłoby na tyle z mojej strony, jak coś sobie przypomne to dopisze.


P.S. Konrad, najważniejsze jest żebyś uświadomił sobie jedno - za wszystko co robisz odpowiadasz tylkoi wyłącznie TY - za swoich pasażerów, za innych użytkowników drogi. Pamiętaj o tym i wszystko będzie ok.

[konkordpl]

Bo jechalem za wolno, wpuscilem na przejscie dla pieszych pieszego, egzaminator zaczal dzialac na mnie stresogennie to mi zaczal gasnac.

A mogl mnie opierdolic na samym poczatku, zaraz po wyjechaniu. Bo zapomnialem wlaczyc swiatel mijania. Nie, on wolal podniesc mi cisnienie i opierdolic za zbyt wolna jazde i zbyt dlugo wykonywany placyk.

Juz sie nie moge doczekac az zdam prawko i wygarne temu egzaminatorowi wszystko, co o tym nim sądze.

[Anonymous]

Teraz na 2 dni przed egzaminem mam nadzieje otrzymac od Was - nielamiących przepisow ruchu drogowego kierowcow, bez punktow karnych i bez zadnego mandatu - dobre rady jak zdac ten cholernu egzamin na prawo jazdy?

Jedyny pewny sposób
:arrow: zwiń w rulonik dziesieć stuzłotówek,
:arrow: przed jazdą upuść rulonik na podłodze w aucie i powiedz panu egzaminatorowi, że jeśli zdasz, to możesz zapomnieć o tym, ze go tam upuściłeś.

Wiem, ze to nielegalne, ale to jedyny pewny sposób w tym kraju.

[Nimitz]

Marcin, ja zdawałem prawko pare lat temu ale jakoś zdałem za pierwszym razem bez wspomagaczy. Chcieć to móc. A podany przez Ciebie sposób niestety tylko napędza tą korupcyjną maszynkę. Pokażmy młodym, że da sie żyć uczciwie bo w Polsce nigdy nie będzie lepiej jesli sami o to nie zdabamy...

[Piotrek]

młodym, a Ty nimitz niby stary jestes?

[Nimitz]

Niom, przynajmniej staro się czuje :-) Pozatym ktoś młodszy odemnie o 3 lata czyli mające teraz te 17-18 lat to chyba osoba jeszcze młoda prawda? Pozatym napisałem ogólnie - nie chodzi konkretnie o Konrada i jemu podobnych, ale o wszystkie dzieciaki które teraz do przedszkoal chodzą. One też już łapią pewne nawyki dorosłych i potem jest to dla nich coś normalnego.

[Anonymous]

Zależy gdzie zdajesz. W Jeleniej Górze można oblać za to, że "miałeś zamiar popełnić wykroczenie", albo że "nie panujesz nad środkiem ciężkości pojazdu".

[konkordpl]

Dodam, ze na teorii mialem 1 blad.

[deglen]

Jedyny pewny sposób
:arrow: zwiń w rulonik dziesieć stuzłotówek,
:arrow: przed jazdą upuść rulonik na podłodze w aucie i powiedz panu egzaminatorowi, że jeśli zdasz, to możesz zapomnieć o tym, ze go tam upuściłeś.

Wiem, ze to nielegalne, ale to jedyny pewny sposób w tym kraju.

ponieważ wielu tak mysli mamy tak duzo wypadków wśród młodych kierowców
nie polecam