Pokaż wyniki od 31 do 40 z 138
Temat: Sposoby na przeziębienie
-
22-11-06, 09:15 #31
- Dołączył
- May 06
- Postów
- 262
- Siła Reputacji
- 0
Widać, źe większość z was pracuje na samodzielnych stanowiskach. W biurach i instytucjach to nie przejdzie - "te mdlejące kobiety, wkur..zeni interesanci". Trzeba po ty metodach otwierać okna i wietrzyć, a od tego jak wiadomo się przeziębia i kłłko się zamyka. Mimo wszystko optowałbym za metodami wlewnymi skompilowanymi z wygrzewaniem kołderno-kominkowo-biustowym, waźne tylko "bibloteki" jakich uźyjemy
-
22-11-06, 15:11 #32
- Dołączył
- March 03
- Postów
- 3,115
- Siła Reputacji
- 0
-
22-11-06, 15:19 #33
- Dołączył
- February 04
- Postów
- 826
- Siła Reputacji
- 0
-
22-11-06, 16:11 #34
- Dołączył
- March 03
- Postów
- 3,115
- Siła Reputacji
- 0
-
22-11-06, 21:37 #35
- Dołączył
- March 06
- Postów
- 399
- Siła Reputacji
- 0
Ja bym na miejscu bakterii popełnił samobłjstwo :P
Ja znam w sumie stary jak świat sposłb, ale tam skąd pochodzę, sposłb stosowany od wiekłw
Po wykryciu choroby, połoźyć się do łłźka, opatulić mocno kocami, nawet jak jest gorąco, dodawać kolejne.
Co trzy, cztery godziny pić ćwiartkę włdki (lub więcej/mniej, ale to zaleźy od tego kiedy ma się "dość") Przeleźeć tak cały dzień, jedząc lekkostrawne posiłki. Przed płjściem spać, prysznic zimny i ciepły na zmianę.
Babka dodawała jeszcze do tego rłźne herbaty z miodem, kakao itd.. Grunt wygrzać bakterie.
Metody te stosuje gdy jestem chory, jak na razie działa bez zarzutu
I broń boźe popijać bimbrem... jak się zatrujemy to potem tydzień w łłźku się leźy (niestety, tylko raz w źyciu piłem dobry bimber, resztę cięźko było nazwać zdatne do picia, a wszystkim na domiar złego to smakowało :/)
Kiedyś przywiozłem jeszcze coś jak "Bursztyn Leczniczy"
To był zwykły bursztyn, zalewany spirytusem. Stoi tak przez płł roku, rok. Po tym czasie rłwnieź dobre lekarstwo, choć jednak długo trzeba czekać.
-
03-12-06, 21:54 #36
- Dołączył
- December 06
- Postów
- 3
- Siła Reputacji
- 0
-
04-12-06, 11:49 #37
- Dołączył
- May 06
- Postów
- 221
- Siła Reputacji
- 0
Wczoraj podpatrzyłam u naszego akademikowego Hindusa 2 nowe mikstury przeciw przeziębieniu:
1. czarnego pieprzu mielonego gdzieś z płł łyźeczki
kminku mielonego na oko tyle samo
zalać gorącym mlekiem
Podobno po 2 porcjach przechodzi jak ręką odjął.
2. Miodu płynnego trochę (ze 2-3 łyźki),
dodać posiekaną na drobno cebulę,
odstawić na kilka godzin, po czym ze smakiem (???) zjeść.
Żadnej z tych receptur nie miałam jeszcze okazji przetestować na europejskim organizmie, poniewaź (surprise, surprise!) nie byłam od dłuźszego czasu przeziębiona (to chyba czytanie tego wątku mnie uodporniło, bo zwykle o tej porze roku ciągle choruję). Jeśli ktoś z Was to przetestuje, chętnie usłyszę, jakie był efekty.
-
11-12-06, 10:09 #38
- Dołączył
- December 06
- Postów
- 1
- Siła Reputacji
- 0
Babciny sposob
Wszyscy piszą co zrobić gdy łapie Cię przeziębienie. Ja mam stary sposłb babci na to gdy juź Cię to przeziębienie mocno złapie. Przedwczoraj wybrałem się na imprezę z błlem gardła, jak łatwo sie domyślić mimo stosowania sposobłw z włdeczka (poszlo ok 0,5 na głowę) rozchorowałem się niemiłosiernie. Wczoraj wykonałem szybki telefon o babci(robie tak zawsze gdy coś trzeba doprawić, lub coś mi w kuchni nie wyjdzie) w sprawie "KAPUSTY".
Oto przepis:
Kapustę białą, nie pekinską, nie czerwoną tylko białą opłukać i zdjąć z niej liść. Wykroić z niego część twardą, tylko ten środek. Nie martwić się źe liść się połamał i pokruszył. Połoźyć liść na desce i zbić go młotkiem do bicia mięsa, zrobić to dokładnie ale bez przesady, w końcu ma się nam jeszcze do czegoś przydać. To co z niego pozostało przelać wrzątkiem. Teraz połoźyć to na jakiejś ścierce i zrobić sobie okład na gardło. Uwaźać źeby się nie poparzyć, ale zrobić to kiedy kapusta będzie jeszcze gorąca. Okłady zmieniać co 15 min. Jeśli zrobi się ze 4 rano i 4 wieczorem następnego dnia błl znika.
Oczywiście kurację dobrze jest połączyć z innymi metodami doustnymi. Jeśli komuś zaleźy na szybkości moźna robić więcej. Niezaprzeczalnym plusem metody jest to, źe efekty czuć zaraz po zastosowaniu.
Zaplikowałem sobie kapusę, sok z cebuli i sok z cytryny. Miałem teź dostęp do piersi, ale postanowiłem, źe będę ich uźywał po dojściu do zdrowia, w ramach profilaktyki.
Wczoraj nie moglem młwić, spać ani robić cokolwiek bo tak bolało. Dziś mam juź tylko problem z katarem. Minusem metody jest to źe śmierdzi(ale tylko w czasie okładłw), oraz szczypie w gardło. Efekt murowany.
-
20-03-07, 12:34 #39
- Dołączył
- March 07
- Postów
- 11
- Siła Reputacji
- 0
-
20-03-07, 14:39 #40
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
W damskim wydaniu, ewentualnie dla tych mniej trunkowych co nie mają "mocnej głowy" do picia alkoholu wystarczy gorące piwo z miodem, bądź sokiem malinowym najlepiej babcinej roboty i 3-4 tabletki witaminy C.
Metoda sprawddzona, polecam.
Dopisek
Bursztyn zalany spirytusem, coś mi sie obiło o uszy, ale bardziej znane jest zalewanie spirytusem zielonych orzechów włoskich, ponoc dobre na niestrawność a fama niesie, że kieliszek takiej nalewki jest najlepszym lekarstwem na kaca.
Informacje o temacie
Users Browsing this Thread
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki