Pokaż wyniki od 41 do 50 z 55
Temat: Przemoc w rodzinie.
-
02-12-08, 22:33 #41
-
03-12-08, 00:16 #42
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
"Pogniewałam się" na to forum a głównie na "władzę", które sprawuje tu porządki, ale śledzę niektóre wątki i nie mogę w tym temacie nie zareagować.
Tomek ojciec wyczuł Twoją slabość, widzi że łatwo Cię wystraszyć i o to mu własnie chodzi żebyś się jego bał, bo wtedy on czuje się panem, wie że ma nad Wami władzę i jest bezkarny. Rozumiem że nie jest to proste, ale postaw się, groźna mina i stanowczym głosem powiedz że mu oddasz, że nie darujesz mu jak podniesie na Ciebie czy na mamę rękę, powiedz że zemścisz się jak sie nie będzie tego spodziewał np podczas snu. Z pewnością bedzie zaskoczony Twoją reakcją a w tym durnowatym łbie zaświta iskierka strachu. Jesteś dorosłym facetem, nie daj sobą pomiatać.
Poza tym, Ty lub mama zgłoście to na Policję lub do Ośrodka Pomocy Społecznej, tam dostaniecie dalsze instrukcje.
Niewidzialna podobnie, pokonaj strach, teraz nawet małoletnie dzieci mają prawo do obrony. Wskazana by była rozmowa z psychologiem szkolnym, ale z życia codziennego wiem, że oni nastawieni są na szkolne problemy a nie rodzinne, więc zgłość się do psychologa w Przychodni Lekarskiej albo Policję czy OPS. Poproś o dyskrecję, zreszta i bez Twojej prośby takie sprawy powinni być objete tajemnica, nie przyznaj się, że to Ty zgłaszałaś, zawsze można zrzucić winę że byl to ktos z sąsiadów czy dalszej rodziny. Boisz sie sama, to porozmawiaj z ciocią, może ona z Tobą pójdzie do odpowiednich instytucji.
edit
zapomniałam jeszcze dodać o niebieskiej linni, telefon jest bezpłatny, możesz na kartce zanotować najwazniejsze rzeczy, bo z pewnością dzwoniąc bedziesz zdenerwowana i trudno Ci się bedzie wysłowić.
http://niebieskalinia.pl/
-
03-12-08, 23:58 #43
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Przepraszam, ale wczoraj podałam błędny link, podaję właściwy z bezpłatnym telefonem.
Niebieska Linia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie
Tel. 0800 12 00 02
Zagadnienia związane z problematyką przemocy w rodzinie.
Działa od poniedziałku do soboty od 10.00 do 22.00, w niedziele i święta od 10.00 do 16.00.
Adres mailowy
Mail: bialawstazka@op.pl
-
03-08-09, 12:58 #44
- Dołączył
- August 09
- Postów
- 1
- Siła Reputacji
- 0
Witam,jestem z męzem alkoholikiem w trakcie rozwodu.Rok temu sie wyprowadzil z naszego jeszcze wspolnego mieszkania.I ten rok mialam wzgledny spokoj.Teraz robi rozne cuda.wymyslil ze ukradlam mu w 2006 roku duze sumy pieniedzy,teraz chce klucze od naszego mieszkania....straszy ze jak mu nie dam przyjdzie ze slusarzem.Boje sie go,nie moge pozwolic na to aby mąz znow zakłócał mi i dzieciom spokój.Tyle z nim walczylam,wywalczylam spokoj ...na rok.Teraz znów zaczyna....
-
25-01-10, 14:09 #45
- Dołączył
- October 09
- Postów
- 22
- Siła Reputacji
- 0
Najgorsze chyba co można zrobić to siedzieć cicho i pozwalać na taką sytuację/ ZCytałam ostatnio ksiażkę "Zbrodnie Josefa fritzla- analiza faktów" i nie mogę pojąć jak ludzie pozwolili na to żeby nie szulać Elisabeth, nie interesować się jej losem.Czasami wystarczy tak mało, ze by sytuacja mogła sie zmienić.
-
25-01-10, 16:33 #46
- Dołączył
- November 09
- Postów
- 380
- Siła Reputacji
- 0
Rozumiem, że rozwód jeszcze nie nastąpił. Czemu zatem trwa to tak długo?
Niestety, w naszym mądrym państwie, zwykle alkoholicy są otoczeni większą opieką :/. W nawiązaniu do pytania, rozumiem, że jest on jeszcze zameldowany, w związku z czym ma niestety prawo do zmiany zamków.
Rozumiem, bo mam znajomą w podobnej sytuacji, być może jeszcze gorszej, bo facet nie płaci alimentów. Dzielą wspólnie dom, ale ZUS za niepłacenie składek chce zając należące do niego mieszkanie, a więc fragment jej domu. Co gorsza, jeśli nie będzie on w stanie samodzielnie się utrzymać, to może dojść do sytuacji, kiedy będą musieli zapewnić mu byt. Ot taki kolejny idiotyzm.
Na dzień dzisiejszy proponuję wszelkie szykany i groźby kierować na policję, warto, żeby o tym wiedzieli. Przyda się to później w ewentualnym postępowaniu na Twoją korzyść.
-
28-01-10, 04:45 #47
- Dołączył
- May 07
- Postów
- 160
- Siła Reputacji
- 0
Po pierwsze kiedy zaginęła to były lata 80te. Inna mentalność ludzi. Inne zrozumienie.
Kiedy skazywano Fritzla na 18 miesięcy za gwałt społeczność uważała że to sroga kara. Kiedy w tym samym czasie skazano tam kogoś na 5 lat za gwałt i pobicie społeczeństwo się oburzyło - bo jak to - za to AŻ 5 lat?
Fritz pomimo wyroku był poważany w swoim otoczeniu. Wierzono mu.
Nie nie usprawiedliwiam służb. Tłumaczę sobie tylko dlaczego stało się jak się stało.
Myślę że dziś by to nie przeszło. Inaczej reagujemy na przemoc w rodzinie. Inne mamy podejście chociażby do gwałtu i przestępców seksualnych.
Dzisiaj w PL działa chociażby niebieska linia - ale przecież działa dopiero od kliku/nastu lat. Mamy więc pomoc której nie miały nasze babki czy matki ileś lat temu.
-
02-02-10, 15:22 #48
- Dołączył
- October 09
- Postów
- 22
- Siła Reputacji
- 0
-
02-02-10, 19:36 #49
- Dołączył
- October 09
- Postów
- 32
- Siła Reputacji
- 0
-
25-05-10, 13:53 #50
- Dołączył
- May 10
- Postów
- 3
- Siła Reputacji
- 0
Witam serdecznie wszystkich !!
Czytałam wasze wypowiedzi i zgadzam sie z tym ze kobiety sie wstydza o tym mowic i to zglaszac, mialam podobne sutuacje tez w domu jak ojciec przychodzil pijany krzyszla wyzywal ublizal o byle co nie bil ale psychicznie sie znecal, to jest cos strasznego przezyc. Ale na szczescie sie to skonchyla gdy mamuska sie z nim rowiodla i mielismy swiety spokoj
Informacje o temacie
Users Browsing this Thread
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki