Zmiana konstytucji ?

[kiciaszara]

Jestem ciekawa co myślicie na temat zmian proponowanych przez nasz parlament.
Ja osobiście jestem przeciwna tym pomysłom. Ogólnie jestem za możliwością wyboru przez kobietę momentu urodzenia dziecka. Czyli za legalizacją aborcji.
Wkurza mnie to, że o moim życiu ma decydować jakiś facet czy babka w wieku poprokreacyjnym. Urodzenie dziecka to nie jest decyzja czy zajść w ciążę czy nie. To wzięcie na siebie odpowiedzialności za życie drugiego człowieka i to na zawsze.
Sama ciąża powoduje nieodwracalne zmiany w ciele każdej kobiety i ci, którzy tak bardzo się troszczą o płód , powinni bardziej zatroszczyć się o już żyjących ludzi. Ciekawa jestem jak by się czuli, gdyby prawnie zabroniono im np. tyć czy chudnąć ??
Ja mam propozycję dla tych panów, by wzieli na siebie odpowiedzialność utrzymania i wychowania, każdego dziecka, które narodzi się z powodu beznadziejnej ustawy , za którą zagłosują.

[macol]

Temat zastępczy na czas problemów wewnątrz grupy rządzącej.

Moim zdaniem mamy zbyt restrykcyjne prawo. Gdyby to ode mnie zależało to aborcja i eutanazja byłyby całkowicie legalne.

[selena]

Jestem przeciw aborcji, jeśli te zabiegi mają być metodą regulacji urodzin.
Popieram aborcje, jeśli ciąża zagraża życiu matki czy dziecka, ciąża z gwałtu, ciąża u matek małoletnich, u matek z niedorozwojem umysłowym itp

Dodam że to matka w porozumieniu z ojcem dziecka i po konsultacji z lekarzem powinna podjąć decyzję o aborcji.


Kobiecie z artykułu nie zezwolono na aborcję, sprawa trafiła do Trybunału w Strasburgu.

http://interwencja.interia.pl/news?inf=886922

[RRybak]

Kobieta z artykułu wygrała ten proces i bardzo dobrze się stało. Z jednej strony uważam, że każdy ma prawo do decydowania o swoim losie, z drugiej zbyt wielka swoboda decydowania nie tylko o swoim mogłaby doprowadzić do masowych zabiegów bez względu na wiek płodu.
Myślę, że faktycznie najlepszym rozwiązaniem jest obecny zapis, tzn. pozwalający na usunięcie "z powodu gwałtu, czy zagrożenia życia". Odnoszę wrażenie, że jest to najwspanialszy możliwy kompromis pomiędzy wolnością, zdrowiem, życiem i godnością kobiety, a prawami "kościelnymi".

To że paru babciom "ojca piździka" się to nie podoba, to już norma że ciemna masa. A politycy.. ekhm.. poruszacie ostatnio takie tematy, że musiałbym samymi bluzgami rzucać.

Powiem to w inny sposób - czemu nie pozwolą wypowiedzieć się kobietom, najlepiej w wieku rozrodczym i przed nim co sądzą o takich zmianach? Referendum jakieś albo coś. Dzisiaj normalnie to aż nie wiedziałem czy mam spaść ze śmiechy z krzesła, czy zacząć na niego pluć, jak zobaczyłem w sieci zdjęcie trzech moherecików w wieku ok 80lat, z wielkim transparentem "precz z aborcją". Nie wiem.. po prostu nie dociera do mnie, jak można być tak skończenie skretyniałym..
Co innego sprawa eutanazji - wtedy to normalnie aż bym się postarał wystartować do następnej kadencji, tylko po to, żeby te 3 babcie (razem z koleżankami) miały się czego bać :twisted:

[Krzysiek]

Jestem przeciw aborcji, jeśli te zabiegi mają być metodą regulacji urodzin.
Popieram aborcje, jeśli ciąża zagraża życiu matki czy dziecka, ciąża z gwałtu, ciąża u matek małoletnich, u matek z niedorozwojem umysłowym itp

Dodam że to matka w porozumieniu z ojcem dziecka i po konsultacji z lekarzem powinna podjąć decyzję o aborcji.

W sumie mam identyczne zdanie na ten temat. Nowa formuła konstytucji w tej kwestii to po prostu dzieło fanatyków pewnego wyznania, którzy za wszelką cenę i chyba po prostu bezmyślnie - kierując się bardiej jakimiś dogmatami zamiast własnym rozumem - chcą narzucić wszystkim swój punkt widzenia. A Smok Wawelski pewnie śpi snem zimowym w krakowskiej grocie i czeka aż go odnajdzie pewien euro(p)oseł, który złoży na jego zielonych łuskach siarczysty pocałunek, a wtedy rozbudzi się, wrzuci maćka dratewkę na grzbiet, buchnie ogniem i przepędzi wszystkich niedowiarków za siedem mórz, siedem gór i siedem lasów. I nastanie czas nowej konstytucji ;-)

Co do samej aborcji, to w moim przypadku diametralnie zmieniłem zdanie po urodzeniu się mojego pierwszego dziecka. Wcześniej miałem dużo bardziej liberalne poglądy i o wielu sprawach z tym zwiazanych po prostu nie miałem pojęcia. Wiedzę tę zyskałem w ułamku sekundy, dopiero w tym szczególnym momencie życia naszej rodziny.

[kubakas]

Też jestem zdania, iż obecny stan prawny jest dobry i nie należy go zmieniać - ani w jedną ani w drugą stronę.

[gajer32]

Jestem przeciw aborcji, jeśli te zabiegi mają być metodą regulacji urodzin.
Popieram aborcje, jeśli ciąża zagraża życiu matki czy dziecka, ciąża z gwałtu, ciąża u matek małoletnich, u matek z niedorozwojem umysłowym itp

Dodam że to matka w porozumieniu z ojcem dziecka i po konsultacji z lekarzem powinna podjąć decyzję o aborcji.


Kobiecie z artykułu nie zezwolono na aborcję, sprawa trafiła do Trybunału w Strasburgu.

http://interwencja.interia.pl/news?inf=886922

Dlaczego dziecko poczęte w wyniku działania przestępczego ( gwałtu ) ma otrzymać najwyższy wymiar kary za czyn swojego ojca ? KARĘ ŚMIERCI !!!

[selena]

Dlaczego dziecko poczęte w wyniku działania przestępczego ( gwałtu ) ma otrzymać najwyższy wymiar kary za czyn swojego ojca ? KARĘ ŚMIERCI !!!

Zgwałcona dziewczyna już w sobie nienawidzi poczętego dziecka, całą ciążę się stresuje, narasta w niej nienawiść do dziecka, boi się czy nie złapała choroby wenerycznej czy AIDS. Gorzej sprawa sie przedstawia po narodzinach dziecka, nie dość że dziecko ma ojca gwałciciela to jeszcze matka co na nie spojrzy to wróci myślą do tych brutalnych chwil, które przeżyla, wiele matek nie wytrzymuje tego psychiczniea, to wszystko odbija się na dziecku.

Powiem to w inny sposób - czemu nie pozwolą wypowiedzieć się kobietom, najlepiej w wieku rozrodczym i przed nim co sądzą o takich zmianach? Referendum jakieś albo coś.

Popieram jak najbardziej, pozwólcie wypowiedzieć sie kobietom.

[Rennard]

Dlaczego dziecko poczęte w wyniku działania przestępczego ( gwałtu ) ma otrzymać najwyższy wymiar kary za czyn swojego ojca ? KARĘ ŚMIERCI !!!

Świetnie.
A jesteś choć na chwilę się postawić do roli takiej dziewczyny ?
Myśl.
Jakbyś się czuł.
Akurat tu się zgadzam z Seleną.

Jeśli społeczeństwo by zmusiło taką dziewczynę do tego..
Niedobrze mi się robi.

Uważam że aborcja powinna być legalna, i kobiety powinny mieć prawo decydowania o sobie. Do diaska z tym, przecież to otwarte mieszanie się państwa w sprawy osobiste. Pod przykrywką, dość kruchą, jakiegoś idiotyzmu.

Jak tak panowie politycy życie szanują, to czemu się do cholery nie zajmą czymś sensownym ? Chcą wymusić wzrost ilości urodzeń w Polsce ?
Niech idą na drzewo. Mogą stworzyć warunki dogodne, a reszta sama się zrobi. Ale to ? Fe.

No ale cóż. Co się da zrobić.

P.S. : Może trochę za daleko w tym wyszedłem, ale ograniczanie wolności kobiet w taki sposób mnie *drażni*.

[selena]

odnośnie tematu w tym wątku

Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Życia
Uczestnicy "Marszu Życia", który miał dziś miejsce w stolicy domagali się jak najszybszych zmian w konstytucji, które mogłyby zagwarantować ochronę życia od momentu poczęcia do samej śmierci. Organizatorami dzisiejszej manifestacji byli członkowie Ligi Polskich Rodzin oraz "Radio Maryja".


http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/n...z-zycia,888899