Rafalala-kobieta z penisem

[Durden]

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4433153.html

bronię się przed tym, by mówić o Polakach, że są nietolerancyjni. W tym kraju, jak wchodzi film Almodóvara, to przez długie tygodnie zajmuje pierwsze miejsce na listach przebojów. Ja naprawdę czuję się kochana przez Polaków. Mnie się kocha, a nie toleruje.

Krystyna Janda się zapala i z szerokim uśmiechem, dynamiczną gestykulacją zaczyna cytować fragmenty, które ją "powaliły". Na przykład sceny z matką.

- Obierają warzywa i Rafalala pyta: "Jadziu, a co ty pomyślałaś, jak ty mnie pierwszy raz zobaczyłaś w tych ciuchach". Matka, obierając marchewkę: "Oj, żebyś tylko był szczęśliwy, Rafuś". Albo: "Na wszystko się zgadzasz? Wszystko akceptujesz? A co byś zrobiła, gdybym chciała być ogórkiem". "Jak to ogórkiem?". "No, gdybym ubierała się na zielono i miała taki zielony ogonek na głowie". "Oj, Rafuś, Rafuś, żebym cię nie zakisiła"

Soczyste, prawdziwe...piękne

[MarcinM]

Soczyste, prawdziwe...piękne

Hehe... bo jakby było prawdziwe, ale nie soczyste, to by nie było piękne... :-)

[Jurgi]

Mnie się podobało zakończenie artykułu... To o tolerancji. I myślę, że w tym punkcie Rafalala miała rację, pokazuje to zarazem, jak bardzo nasi politycy umysłowo są w tyle nawet za bardzo przeciętnym Polakiem.

[MarcinM]

jak bardzo nasi politycy umysłowo są w tyle nawet za bardzo przeciętnym Polakiem.

To daleko idący wniosek.

Polityk mówi to, co pozwala mu na wygranie wyborów. Skoro wygrał to świadczy to raczej o wyborcach lub - jak w przypadku naszego kraju - o ich braku.

Inna rzecz, że tego typu sprawy wbrew pozorom nie wydają się decydującym elementem kampanii wyborczach. Ba! Sądzę, że nawet tak czysto życiowo nie są one tak ważne, jak się o tym mówi.

W pewnym sensie wszyscy Ci, którzy chcą przypiąć do podobnych zjawisk etykietkę "prawdziwości", "codzienności" i "normalności" sami sobie zaprzeczają. Moim zdaniem takie zjawiska społeczne staną się normalne wtedy, gdy przestaną być tematem kampanii wyborczych, komentarzy na forach itd.

Czy ktoś kiedyś pisał na forum, że wielu ludzi (mniejsza o to jakiej rasy czy orientacji) wracając do domu z pracy zabiera się za gotowanie obiadu?

[Durden]

- Spodziewałam się, że przyjdzie ktoś skrzywdzony, a ona przyszła, jakby tańczyła. Otwarta, ufna, szczęśliwa.

Jurgi napisał:

politycy umysłowo są w tyle nawet za bardzo przeciętnym Polakiem.

Kluczem jest chyba wspomniana otwartosć. I życzliwość.
Dobrze że istnieją jeszcze ludzie, którzy mogą zadziwić, wywołać wstrząs swoją pozytywną energią.





Podładujesz się Marcin?

[MarcinM]

Dobrze że istnieją jeszcze ludzie, którzy mogą zadziwić, wywołać wstrząs swoją pozytywną energią.

Nikt o tej energii by nie wspomniał i nikt by jej nie chwalił, gdyby nie było wokół niej hasełek typu "Kobieta z penisem". Radośc zycia ujmuje się w kategorii "rzeczy normalnych" o których zazwyczaj nikt nie pisze.

Podładujesz się Marcin?