Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27
Temat: Dyscyplina w szkole
-
06-09-07, 13:31 #21
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Lepiej wychowywać niż posuwać sie do stosowania kaftanów bezpieczeństwa, ale jeśli nie ma innego skutecznego środka to nie da sie zaprzeczyć, że kaftan też może spełnić swoja rolę.
Natomiast nauczyciel zamiast przygotowac się do nastepnych lekcji będzie wyjasniał do protokołu swoje postępowanie i tym zestresowany pójdzie do klasy do uczniów. To mi się nie podoba.
dopisane godz 15.55
Uczeń nie włoży spokojnie rączek do kaftana, sam nauczyciel nie da rady założyć. Kto miał by mu w tym pomóc?
Inni uczniowie?
bo jeśli inny nauczyciel czy woźny to zanim dotrze to "wściekły" uczeń demolkę w tym czasie zrobi w klasie.
-
06-09-07, 15:24 #22
- Dołączył
- June 05
- Postów
- 189
- Siła Reputacji
- 0
Według mnie szkoła nie powinna wychowywać.
Uczeń jest niedostatecznie wychowany? Won ze szkoły, jak dojrzeje może wrócić. Szkoła ma edukować a tacy niewychowani skutecznie ograniczają możliwości mniej zdolnych nauczycieli.
A co do konstytucyjnego zapisu o możliwości i obowiązku kształcenia... Specjalne placówki "dla trudnej młodzieży".
-
06-09-07, 15:44 #23
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
-
07-09-07, 06:30 #24
moderator
- Dołączył
- July 06
- Postów
- 342
- Siła Reputacji
- 0
No wiec tu się rozumiemy :-)
W sytuacjach znanych mi z ośrodków szkolno-wychowawczych niejednokrotnie pomagali wychowankowie. W jednej z nich - wychowawca poradził sobie sam.
Wychowywanie w szkole odbywa się przez kształcenie. Tego typu wychowanie działa tylko na wybrane elementy postaw dziecka.
Rodzice często oczekują od szkoły, że będzie ona działać na zasadzie zakładu produkcyjnego. Oddadzą do niego dziecko "surowe" i odbiorę "gotowe" czyli wykształcone i wychowane.
Prawda jest taka, ze charakter dziecka jest jak dobra zupa - trzeba ją zrobić w domu. Szkoła została stworzona przede wszystkim w celach dydaktycznych. Nawet jesli górnolotnie mówimy o jej celach wychowawczych, to spójrzmy prawdzie w oczy - nie jest ona do tego przystosowana.
Tymi zdaniami sama sobie zaprzeczasz
-
07-09-07, 10:15 #25
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Zaprzeczam? Nie, bo usunięcie ucznia ze szkoły jest dla niego karą, ale także "nauczką". Nie wyrzuca się go na zieloną trawkę jak robotnika z pracy, uczeń naukę musi kontynuować dalej i przenieść się do innej szkoly.
W starej szkole był już "ustawiony", miał swoich oficjalnych i cichych pomocników. W nowej zaczyna od zera, tu nikt sie go nie boi, nikt nie śmieje się z jego wybryków, nikt go nie popiera, inaczej mówiąc jest "kotem" a do nowych uczniów klasa podchodzi z dystansem bo wie że to podpadziocha. Zanim wyrobi sobie pozycję, jeśli mu na to inni pozwolą, upływa trochę czasu i jest nadzieja, że dopasuje się do reguł panujących w szkole. Bez swoich popleczników jest szarakiem, który niewiele może a to powinno ostudzić jego zapędy do rozróby.
-
07-09-07, 10:43 #26
moderator
- Dołączył
- July 06
- Postów
- 342
- Siła Reputacji
- 0
To o czym piszesz jest już w praktyce stosowane. Uczeń dostaje nauczkę takiej treści: "i tak nic mi nie grozi, bo jak nie ta szkoła, to inna". Zapewniam Cię, że takie postępowanie nie ma żadnej wartości wychowawczej.
.
W pewnych przypadkach tak jest, w innych nie.
Nadal sądzę, że sobie zaprzeczasz. Albo mówimy o działaniach wychowawczych, albo o innych. Przeniesienie ze szkoły do szkoły w żaden sposób nie zmienia postaw i nie wpływa na charakter. To tylko zmiana sytuacji wokół ucznia. To nie jest wychowywanie.
Nadal widzisz szkołę jako wspomniany przeze mnie zakłąd: oddać - poddać procesowi produkcyjnemu - dostać gotowy produkt - w razie czego przesunąć na inny dział....
...tylko, że ludzie to nie są półprodukty w fabryce.
-
07-09-07, 11:33 #27
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
ale zdecydowanie utrudni mu to pokazanie swojej wyższości w stosunku do nauczycieli i kolegów a co za tym idzie nie musi, ale może go to zniechęcić.
Upierałabym sie przy swoim, to jest wychowanie, bo wychowując młodego człowieka stawiamy przed nim różne zadania do wykonania np edukacja i kary są w to wkalkulowane. W tym wypadku taką karą jest przeniesienie go do innej szkoły, dlatego sądze że kary można zaliczyć do metod wychowawczych.
Informacje o temacie
Users Browsing this Thread
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Podobne wątki
-
Srednia Ocena z Religii w szkole
By Rennard in forum PIENIĄDZE, POLITYKA, WŁADZAOdpowiedzi: 75Ostatni post / autor: 24-01-08, 14:55 -
komputer w polskiej szkole
By korek222 in forum HARDWAREOdpowiedzi: 32Ostatni post / autor: 31-08-06, 18:51 -
kary cielesne w szkole??
By alipla in forum PIENIĄDZE, POLITYKA, WŁADZAOdpowiedzi: 1Ostatni post / autor: 08-05-06, 13:25 -
Fala w szkole
By konkordpl in forum INNE TEMATYOdpowiedzi: 13Ostatni post / autor: 02-10-05, 13:06 -
Nasz wyglad w szkole
By konkordpl in forum INNE TEMATYOdpowiedzi: 13Ostatni post / autor: 22-11-04, 20:42
Zakładki