Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27
Temat: Dyscyplina w szkole
-
04-09-07, 19:00 #1
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Dyscyplina w szkole
Polscy nauczyciele alarmują, że ze szkolną dyscypliną jest coraz gorzej. Wielu z nich przyznaje się do bezradności i uważa, że do szkół powinny wrócić kary cielesne.
Nie jestem zwolennikiem kar cielesnych, ale zaostrzenie dyscypliny w szkole w/g mnie powinno nastąpić. Monitoring nie zawsze spełnia swoje zadanie, nauczyciele nie potrafią zapanować nad niesfornymi uczniami, Komitety Rodzicielskie niewiele też mogą lub nie wrtącają się.
Czy w takiej sytuacji pozostaje Policja bądź firma ochroniarska?
-
04-09-07, 20:06 #2
- Dołączył
- June 05
- Postów
- 826
- Siła Reputacji
- 0
mysle, że główny problem jest nie w uczniach a w nauczycielach. bo uczniowie lubią robić śmieszne rzeczy, chociaż zwykle są śmieszne tylko dla nich samych...
pamiętam z czasów kiedy sam chodziłem do szkoły: na historii czy fizyce koledzy robili sobie wszystko co chcieli, dosłownie wszystko, lekcji sie prowadzić nie dało, prośby, groźby, jedynki, uwagi do dziennika, wysyłanie do dyrektora, nic na nich nie działało...
ci sami uczniowie na polskim, matematyce, biologii czy niemieckim siedzieli cicho i grzecznie, brali aktywny udział w lekcji (w pozytywnym sensie) i dostawali same najlepsze oceny.
co różniło te przedmioty? moim zdaniem tylko i wyłącznie charyzma nauczyciela
niektórzy nauczyciele potrafią zainteresować przedmiotem, przekazać wiedzę a uczniowie ich spokojnie słuchają i są zainteresowani tematem. A inni potrafią tylko przedyktować zawartość gotowej notatki, potem z niej odpytać, a sam nauczyciel pokazuje, że ma wszystko i wszystkich w dupie i w ogóle go nie obchodzi wykładany przedmiot...
a co niby zmienią kary cielesne? jakie kary? publiczna hłosta aż do krwi? klęczenie na grochu? myślę, że to i tak by nic nie dało, a w dodatku nauczyciele mogliby sie obawiać zemsty tak ukaranych uczniów
-
05-09-07, 08:04 #3
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Zgadzam się z Tobą jak najbardziej że umiejentności i podejście nauczyciela do lekcji i do klasy ma wielkie znaczenie. W szkole miałam podobnie, moja matematyczka była wspaniała i dla nikogo matematyka nie była kulą u nogi, nawet dla tych najsłabszych uczniów.
Z tą zemstą to masz rację.
W młodszych klasach pociągnięcie za ucho niesfornego ucznia, może by miało jakikolwiek sens, ale w technikum/liceum nauczyciel sam mógłby w odwecie dostać po uszach.
-
05-09-07, 11:49 #4
moderator
- Dołączył
- July 06
- Postów
- 342
- Siła Reputacji
- 0
Macie dużo racji, ale oboje trochę spłyciacie problem.
Stilgar - chodziłes do szkoły jakiś czas temu i powiem Ci szczerze - być może miałeś głupawę, ale nie byłeś poważnie chory na umyślę. Nie twierdzę, że dzisiaj uczniowie są chorzy, ale obserwuje się coraz więcej zaburzeń emocjonalnych.
Nie rozumcie mnie źle - podobnie jak wy twierdzę, że umiejętności nauczyciela to podstawa. Co jednak powiecie na taką sytuację? W czasie normalnej lekcji jeden z uczniów wstaje, bierze krzesełko i uderza nim drugiego ucznia. Dlaczego? "Bo ten go wkurwił". To sytuacja wzięta z życia, znana mi z normalnej szkoły.
W tej sytuacji nauczyciel nie miał prawa tknąć wariatka, który nagle poczuł żal do swojego kolegi.
Osobiście uważam, ze nauczyciele powinni mieć prawo do samoobrony i stosowania pasów lub kaftanów bezpieczeństwa w sytuacji, gdy uczeń staje się zagrożeniem dla otoczenia. Obecnie nie ma takiego prawa.
Kary cielesne... no cóż. Głupoty takiego pomysłu nie trzeba komentować.
-
05-09-07, 12:15 #5
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Podajesz skrajny incydent, ale niestety i takie się zdarzają w naszych szkołach.
Nie mogę znaleć artykułu, ale nie tak dawno czytałam na Onecie że uczeń pobił w złości nauczyciela, który wylądował na OJOMie.
Osobiście uważam, ze nauczyciele powinni mieć prawo do samoobrony i stosowania pasów lub kaftanów bezpieczeństwa w sytuacji, gdy uczeń staje się zagrożeniem dla otoczenia. Obecnie nie ma takiego prawa.
Nie pytajcie proszę jak tego dokonać, bo ja nie mam nic wspólnego z pedagogiką i psychologią, więc nie wiem.
Teoretycznie: jeden szaleniec chwyta za krzesło, najbliżsi koledzy powstrzymują zapędy wariata, nauczyciel nie musiał by interweniować, w tym czasie mógłby np wezwać Policję.
-
05-09-07, 13:18 #6
- Dołączył
- June 05
- Postów
- 589
- Siła Reputacji
- 0
Przemoc rodzi przemoc. Moim zdaniem jednym z efektów kar cielesnych będzie to, że nauczyciele sami będą obrywać po szkole
Po prostu żeby być nauczycielem trzeba mieć pewne psychiczne predyspozycje i żdane kary cielesne tu nic nie pomogą. Do tego zawodu nie każdy się nadaje, na pewno nie słaby człowiek, któy nie może sobie cywilizowanymi metodami poradzić z gówniarzem.
A że płace są takie jakie są to dużo nauczycieli to pi*dy które boją się własnego cienia i niech taki potem wytłumaczy młodemu, żeby siedział cicho.
MW czasie normalnej lekcji jeden z uczniów wstaje, bierze krzesełko i uderza nim drugiego ucznia.
Nie wiem, czy jest coś bardziej idiotycznego niż odpowiedzialność zbiorowa ale gdyby moje dziecko jakiś nauczyciel uderzył to mógłby mieć 100% pewność że następnego dnia albo będzie się tłumaczył albo sam dostanie przy całej klasie.
-
05-09-07, 13:37 #7
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
-
05-09-07, 13:42 #8
admin
- Dołączył
- January 98
- Mieszka w
- Warszawa
- Postów
- 966
- Siła Reputacji
- 10
Proponuję nowe pomieszczenie w szkole: "pracownia tortur" :-) ... od tablicy do pisania 100 razy "nie będę .... " po ścianę do rozstrzeliwania ... a tak na serio kary typu "nie będę ..." dla małych dzieci czy szlaban - zostawanie po lekcjach albo porządki na terenie szkoły bylyby imho świetną sprawą. Wątpie by perspektywa zostania w szkole przez np. 2 dodatkowe godziny by pomóc sprzątaczkom uprzatnac np. boisko czy korytarze komus się spodobała.
Prawo do porządkowego klapsa powinni mieć wyłącznie rodzice.Piotr Cygan,
Hidden Content
-
05-09-07, 14:58 #9
- Dołączył
- June 05
- Postów
- 189
- Siła Reputacji
- 0
Ja bym był za systemem "punktów karnych".
Po iluś punktach won ze szkoły. Część punktów karnych za ostre wyskoki byłyby nie do odrobienia, a za mniejsze wykroczenia do odpracowania, np. zostając po szkole i sprzątając coś, lub po prostu karne siedzenie po lekcjach...
Na przykład: za 10 punktów karnych "won!" ze szkoły.
Za używanie przekleństw (ciągłe) 1 pkt karny.
Za uniemożliwienie prowadzenia lekcji 1 pkt karny.
Za wizytę na dywaniku 2 pkt karne...
Ograniczyć możliwość odrobienia 1 pkt karnego w miesiącu...
I tak dalej. Osoby które naprawdę by źle się zachowywały poleciałyby po tygodniu... Inną sprawą jest że nauczyciele musieliby to zgłaszać bez strachu.
-
05-09-07, 15:05 #10
- Dołączył
- December 05
- Postów
- 2,236
- Siła Reputacji
- 0
A że płace są takie jakie są to dużo nauczycieli to pi*dy które boją się własnego cienia i niech taki potem wytłumaczy młodemu, żeby siedział cicho.
Dobry nauczyciel, jeśli zna język, może już znaleźć pracę w zawodzie za granicą, łatwiejszą, lepiej płatną; lepsze możliwości będą wysysać z kraju nawet zapaleńców. Zwłaszcza tych młodszych, bardzij mobilnych, a na "starą, zasiedziałą" kadrę nieszczególnie długo będzie można liczyć przy wcześniejszych nauczycielskich emeryturach.
Informacje o temacie
Users Browsing this Thread
Aktualnie 3 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 3 gości)
Podobne wątki
-
Srednia Ocena z Religii w szkole
By Rennard in forum PIENIĄDZE, POLITYKA, WŁADZAOdpowiedzi: 75Ostatni post / autor: 24-01-08, 14:55 -
komputer w polskiej szkole
By korek222 in forum HARDWAREOdpowiedzi: 32Ostatni post / autor: 31-08-06, 18:51 -
kary cielesne w szkole??
By alipla in forum PIENIĄDZE, POLITYKA, WŁADZAOdpowiedzi: 1Ostatni post / autor: 08-05-06, 13:25 -
Fala w szkole
By konkordpl in forum INNE TEMATYOdpowiedzi: 13Ostatni post / autor: 02-10-05, 13:06 -
Nasz wyglad w szkole
By konkordpl in forum INNE TEMATYOdpowiedzi: 13Ostatni post / autor: 22-11-04, 20:42
Zakładki