Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16
Temat: Nie ma winnego
-
17-10-07, 14:41 #1
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Nie ma winnego
Pięć lat temu niespełna 11-letni Marcin został bestialsko zamordowany. Za morderstwo do więzienia trafił Tomasz Kułaczewski. Po czterech latach wyszedł jednak na wolność, bo do zbrodni przyznał się Piotr T.
Dzisiaj Tomasz Kułaczewski walczy w sądzie o zadośćuczynienie za prawie 4 lata więzienia. Swoje krzywdy wycenia na 300 tysięcy złotych.
Prokuratura wykryła winnego, facet cztery lata siedzi w więzieniu. Do morderstwa przyznaje się inny mężczyzna, po pewnym czasie odwołuje swoje przyznanie się do winy.
Winę za cztery lata wyrwane z życia ponosi wymiar sprawiedliwości.
Czy 300 tysięcy złotych jest w stanie zrekompensować cztery lata gehenny w więzieniu?
-
18-10-07, 16:33 #2
- Dołączył
- May 07
- Postów
- 179
- Siła Reputacji
- 0
-
18-10-07, 18:00 #3
- Dołączył
- June 07
- Postów
- 34
- Siła Reputacji
- 0
-
18-10-07, 18:45 #4
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Z całym szacunkiem, ale w tym wątku też wypowiedziałeś się nie w temacie.
O karze śmierci też wypowiadałam się w innym wątku, ale po częsci jeleszcz ma rację odnośnie faceta, który za "niwinność" przesiedział 4 lata w kryminale.
Teoretycznie: gdyby dostał wyrokiem Sądu karę śmierci, mógłby już nie dożyć dnia kiedy uznają go za niewinnego.
A morderca chłopca najprawdopodobniej nadal cieszy się wolnością.
-
18-10-07, 20:14 #5
- Dołączył
- June 05
- Postów
- 589
- Siła Reputacji
- 0
Taaaaa.... pozdrawiam wszystkich tych geniuszy którzy są za karą śmierci i zamianą więzień w obozy pracy. Mam nadzieję, że jeśli to przejdzie to oni będą przepraszać rodziny niewinnie ukatrupionych osób i wypłacać odszkodowania.
jeleszcz - a Ty ciągle o tej karze śmierci ? ^^ to chyba nie ten temat.
W tej sprawie zapadł wyrok za zabójstwo, więc nie byłoby żadnym problemem wymierzenie najwyższej kary.
-
18-10-07, 21:27 #6
- Dołączył
- August 05
- Postów
- 474
- Siła Reputacji
- 0
-
18-10-07, 22:58 #7
- Dołączył
- June 07
- Postów
- 34
- Siła Reputacji
- 0
Kara śmierci myślę że jest dobrym rozwiązaniem jak pisałem w poprzednim temacie - ale tylko gdy mamy jednoznaczne dowody na to że dana osoba popełniła przestępstwo które można zaklasyfikować do takich które odpowiadają karze śmierci. Pomijając już to że uważam za chore to że jest zasada domniemania winy, a nie niewinności. Wsadzić kogoś za poszlakę nie mając dowodu to troche pomyłka moim zdaniem.
-
18-10-07, 23:17 #8
- Dołączył
- February 07
- Postów
- 1,343
- Siła Reputacji
- 0
Czytałam o tym że polskie sądy naruszają zasady domniemania niewinnosci i orzekł to Europejski Trybunał Praw Człowieka.
W naszym kraju jak mówi mój znajomy "najpierw sie aresztuje a później szuka dowodów".
r-mi
wielkie dzięki za pozdrowienia :P
Dla ścislości powiem, że zamiast kary śmierci wprowadziłabym obozy pracy, właśnie dlatego by wykluczyć zabicie niewinnego czlowieka.
-
19-10-07, 00:21 #9
- Dołączył
- June 05
- Postów
- 589
- Siła Reputacji
- 0
Hannon no właśnie mówię o takich osobach jak ty, jesteś świetnym przykładem człowieka o ograniczonej zdolności pojmowania.
ale tylko gdy mamy jednoznaczne dowody na to że dana osoba popełniła przestępstwo które można zaklasyfikować do takich które odpowiadają karze śmierci
Jeśli byś miał choć mgliste pojęcie jak działa i jak ma działać wymiar sprawiedliwości to wiedziałbyś, że nikogo nie można skazać za cokolwiek na podstawie niejednoznacznych dowodów. Jeśli zapada wyrok dowody zawsze są jednoznaczne a kara w żadnym wypadku nie zależy od tego na ile sędzia myśli, że ma rację tylko od samego czynu który przed ogłoszeniem wyroku powinien być w 100% udowodniony.
Według ciebie to chyba wygląda tak:
ława przysięgłych i sędzia wyskakują z pokeballa i ustalają "na ile jest prawdopodobne, że ktoś popełnił przestępstwo". Pierwsze wiarygodność świadków określa się na podstawie rzutu kostką 6 ścienną (jak wypadnie 1 to od razu wnosi się sprawę o składanie fałszywych zeznań) później sumuje wyniki i jak im np. wychodzi 20% to mnożą to przez maksymalną karę 25lat i oskarżony dostaje 5 lat odsiadki ;D
Dla ścislości powiem, że zamiast kary śmierci wprowadziłabym obozy pracy, właśnie dlatego by wykluczyć zabicie niewinnego czlowieka.
-
19-10-07, 00:47 #10
- Dołączył
- June 07
- Postów
- 34
- Siła Reputacji
- 0
Aktualnie jestem troche zbyt zmęczony żeby czytać i analizować calosc ale to mi się rzuciło w oczy :
"Więc myślisz, że osobę skazuje się za zabóstwo kiedy są niejednoznaczne dowody? " - Jakoś ten facet z linka u góry przesiedział 4 lata za niewinność oskarżony za zabójstwo. I co ty na to ?
A co powiesz o utrzymywaniu z *TWOICH* podatków seryjnych morderców i innych psychopatów oraz recydywistów ?
Uważasz to za lepsze ? Jeszcze w więzieniu stanowi zagrożenie dla innych współwięźniów.
Mówiłem o takich przypadkach a nie o sprawach ot takich. Pierwszych lepszych. Nie jestem za średniowieczem gdzie za kradzież ucinano dloń albo zabijano.
Ale powiedz mi szczerze - czy uważasz że wypuszczony recydywista, morderca czy gwałciciel nie popełni tego znów ?
Jeśli wierzysz że zamienil sie w więzieniu w prawego obywatela to gratuluje Ci wiary w ludzkość - ja swoją straciłem dawno.
Informacje o temacie
Users Browsing this Thread
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki