diody led w obudowie

[palec]

włożyłem do obudowy 3 diody. podpiołem je szeregowo pod 5V z zasilacza, to wychodzi jakieś 1.7V na diode. narazie wszystko pięknie działa. czy jest możliwość żeby coś sie spaliło w kompie?, bo sie jeszcze z tym nie bawiłem, a o elektronice wiem tyle co ze szkoły.

[WebLion]

Jeżeli chcesz pobawić się w tuning komputera i nie straszna Ci cena 39.00 PLN to polecam książkę "Tuning, wyciszanie i overclocking komputera PC" ( http://ksiazki.chip.pl/ksiazka_69348.html ). Po zapoznaniu się z jej treścią, z pewnością nie zrobisz krzywdy swojemu PeCetowi

Przykładowy eSklep - Tuning PC/(Tuning) Oświetlenie/ - http://mojepc.pl/shop/?pid=0/1/221/414/

Pozdrawiam.

Te diody w kompie... Hmmm... Mój qmpel (pozdro Kuba!) bawił się w coś takiego do czasu... Zamontował sobie jakieś diody, dodatkowe wentylatory i takie tam bajery... Niestety skończyło się to kiepsko --> Spalił się zasilacz a przy okazji karta graficzna. Co prawda nie jest udowodnione, że to z powodu tych dodatków, może to zbieg okoliczności. Ale pomyśl i nie rób nic na własną rękę, no chyba, że naprawdę sięna tym znasz. Ja osobiście proponuję oddzielne źródło zasilania, jakiś transformator, czy coś...

P.S. Pamiętaj, że komputer, to delikatna rzecz...

Acha jeszcze jedno, usłyszałem od qmpla całkiem fajną rzecz na temat podświetlania obudowy kompa...

Weź kawałek rurki, wypełnij ją bezbarwnym żelem do włosów i na jej końcach włóż diody LED, kolory oczywiście wg. uznania . Daje całkiem fajny efekt, zwłaszcza jak dasz różne kolory diod...

P.S. Odpisz, czy Cię to zainteresowało!!! Pozdro!

[Nimitz]

Zgadzam się z przedmówcami. Jak nie wiesz co i jak to się za to nie bierz. Chcesz kombinować - fora specjalistyczne, stronki, książki to podstawa. POzatym wiedza fizyczno-elektroniczna wielce wskazana. Doonay Twój kolega pewnie przekombinował i na złaby zasilacz wrzucił mase sprzętu i po prostu go zajechał. Do podłączania masy sprzętu dodatkowego do komputera musi być wsadzony zasilacz 450W bo inaczej szybko się go pozbędziesz. Grafika, dźwiękówka, dźwiękówka_2, sieciówka, dyski twarde, CD, DVD, nagrywarki, kilka wentylatorków, diodki, głośnik systemowy, karty rozszerzeń, flopik i co jeszcze może być w komputerze generuje takie obciążenia że wtedy trzeba zainwestować w lepszy zasilacz. Co do samego TUNINGU - najpierw masa suchej teorii, potem testy na wraku, żeby w razie czego wiele nie stracić i dopiero po zdobyciu pewnego doświadczenia można zrobić coś ze swoim peckiem.

P.S. Ja pracę i tuning komputera rozpocząłem od "naprawy" PC mojej ciotki w wieku 10 lat. Było to dawno temu kiedy kosztowały 6-8k zł i uwierzcie mi, że wolałbym sądowy zakaz zbliżania się do kompów do 18 roku życia niż zakaz wydany przez moją rodzinkę ;-) Dopiero kiedy zacząłem pracować w serwisie komputerowym mogłem dotknąć jej sprzętu ;-)

Tak. Jak już wspomniałem komp jest to delikatne urządzenie. Ja dalej podtrzmuje, że niezależne źr. zasilania jest najlepsze. Po co ryzykować...

[konkordpl]

Przez nieostrożność spalilem już 2 zasilacze, rozrtoiłem procesor i popsułem obudowe.

I powiem akroimem:

RTFM!! ;-)

[Nimitz]

Tak tak najlepiej czytać podręczniki... Konkord, ja Cie ostrzegam, żeby Cie przypadkiem nie pokusiło i żebyś tego skrótu nie rozszerzał... 8)

[konkordpl]

Nimitz, a znasz go? ;-)

Tam nie ma nic zlego przeca ;-)

[Nimitz]

Jak nic nie ma? A co się kryje pod literką F? Konrad jak to nie jest brzydkie to ja chyba na msze dam... 8)