Problem przy instalacji - system nie widzi czesci dysku

[Kali]

Witam,
jak w temacie. Bylam zmuszona do ponownej instalacji systemu Windows XP Pro. W trakcie instalacji system wyrzucil informacje ze jedyna dostepna partycja ma 127 Gb i na tej może sie zainstalowac. Dysk ma 500 Gb i byl podzielony na 2 partycje - jedna 200 i druga pozostale 300. Co jest przyczyna i jak to naprawic?:!:

[Marshall]

Dziwne to, bo XPek raczej nie ma problemow z obsluga duzych dyskow. Wyglada mi to na blokade LBA do 128 GB. Nie bylo przypadkiem grzebane w biosie przy ustawieniach dysku albo nie zostala przestawiona zworka z tylu dysku ?
Inna mysl, to jakas bardzo stara wersja XPka sprzed poprawki sp1 albo instalator windows wymaga sterownikow do dysku sata z dyskietki.
Najlepiej skasowac wszystkie partycje na dysku i podczas instalacji XPka utworzyc jedna, typu ntfs, o wymaganej pojemnosci i na niej zainstalowac windowsa, a kolejne partycje utworzyc juz w zainstalowanym systemie.
Ewentualnie mozna posluzyc sie zewnetrznym programem do partycjonowania dyskow, odpalanym z plyty cd, np. gparted.

[kamil666]

jest prosta odpowiedź, musisz użyć Windows XP z SP3 do instalacji bo inaczej wykryje większego dysku.

[ttevis]

Może to być również problem samego dysku. Jeśli zworki są ustawione prawidłowo, spróbuj programiku o nazwie "HDD Capacity Restore Tool". Linka znajdziesz na hddguru.com . Pozdrawiam.

[KubaJ]

całkiem możliwe, że posypała Ci się tabela z partycjami. Sprawdz jakims linxem lub narzędziami z hirens boot cd jak naprawde wyglada Twój dysk.

[sig]

przyczyną jest prawdopodobnie stara instalka xp-a, jak wychodził na rynek nie było jeszcze standardu obsługi dysków większych niż 133gb. Więc musisz zmniejszyć (choćby za pomocą Linuksa)1-wszą partycję, zaktualizować system i dopiero wtedy będzie można skorzystać z całej pojemności dysku.

[Compendium]

ta druga partycja moze byc w jakims formacie którego nie widzi windows, trzeba ją usunąć, są do tego wbudowane narzędzia, jeżęli instaluje się windows XP - to narzędzie nazywa się fdisk.

Jakbyś miał pytania, pytaj śmiało

[macol]

Panowie, uważacie, że Kali czekała dwa lata na rozwiązanie jej problemu?