Likwidacja wieku emerytalnego tak/nie

[dankot]

Przypominam, że Pani Jolanta Fedak, Minister Pracy podała ciekawą propozycję związaną z ustaleniami dotyczącymi granicy wieku emerytalnego.

Według niej, powinno się zrezygnować z określania wieku emerytalnego. Z kolei Business Centre Club (BCC) uzależnia swoje stanowisko od promocji z tytułu dłuższego stażu pracy.

Społeczeństwo może źle zinterpretować ten fakt jako możliwość zniesienie dotychczasowych progów emerytalnych twierdzi BCC. Ponadto, minister nie przedstawiła mechanizmu promocji pozostających dłużej na rynku pracy oraz nie wiadomo jak rozstrzygać poziom minimalnej emerytury.

BCC sugeruje także że warto byłoby podwyższyć wiek emerytalny jak zrobiły USA, Niemcy, Norwegia i Irlandia (do 67 lat), sygnalizując konieczność podjęcia debaty publicznej.

[Jurgi]

Też uważam, że sztywne określanie wieku emerytalnego jest bez sensu. To pochodna socjalistycznego finansowania emerytur.
Każdy powinien san zarabiać na emeryturę. Składki pownny być inwestowane, fundusz emerytalny określa wysokość świadczenia w zależności od zgromadzonego wkładu i momentu przejścia i kropka. Jeśli ktoś przez pięć lat pracy odłoży dość pieniędzy, żeby - jego zdaniem - starczyło mu do końca życia, to dlaczego zabraniać mu zostania emerytem w wieku 25 lat?

[robert.kajzer]

Zgadzam sie z tym. Wysokosc emerytury powinna byc uzalezniona od wysokosci uzbieranych skladek. Na emeryture powinno sie odchodzic wtedy kiedy ma sie na to ochote (i wystarczajace srodki). poszedlbym nawet dalej twierdzac, ze powinny zostac zlikwidowane przymusowe haracze dla ZUSu i OFE i zastapione dobrowolnym inwestowaniem.