Do 3 lat za zniesławienie w Internecie

[gelbo]

W necie pojawiło się stanowisko Sądu najwyższego, który stwierdził, że zniesławienie kogoś w internecie może zostać "ukarane" nie dalej niż 3 lata od chwili publikacji negatywnej informacji. Zastanawiam się, czy takie stanowisko sądu schłodzi zapał wielu internautów. Jak myślicie?

[Kasalenna]

3 lata? wtedy już wszyscy zapomną, a biedny zniesławiony co się wycierpi to się wycierpi...

[Jastrzb82]

Teraz ma być coś nowego - jakaś ustawa odnośnie, czegoś al'a prześladowanie internetowe, ciekawe co to dokładnie będzie - pisanie zniesławień na dużą skalę?

[thecoldeststar]

Teraz pis chce cenzurowac internet...

[dankot]

Teraz pis chce cenzurowac internet...

Cel - żeby odciąć informacje jak w Chinach i Egipcie?

[caduceus]

Właśnie najlepsze jest to, że PiS to sobie może... Internet w Polsce ocenzurować chce PO (!!!) superliberalna partia rodem z XXII wieku. Przynajmniej tak określali siebie w kampanii, wciąż chcą być liberalni tylko im obniżki podatków nie wychodzą ;p
Cenzurę internetu jeszcze bym przeżył, ale monitorowania działań internautów, kontrolowania poczty i usuwania plików z kolejnych wideoserwisów to już nie bardzo ;(

[Jurgi]

Cały świat usiłuje kontrolować internet, wliczając kraje „demokratyczne”, a prym wiodą choćby Francja czy Australia.
Cenzorskie pomysły PO to bardziej chyba przykład braku kompetencji (wiceminister od informatyzacji nie odróżnia freeware od free software na przykład).

[caduceus]

Cóż, zbyt dużo swobód, wolność słowa i możliwość organizowania czegokolwiek poza strukturami i kontrolą państwa zawsze była zagrożeniem dla polityków. Na dobrą sprawę jednak - kontrola internetu to jak pilnowanie garści pcheł - na dłuższą metę niemożliwe.