Praca we włoszech

[toma]

Witam. Mam pytanko odnośnie pracy we Włoszech. Jak tak kształtują się zarobki ??? znalazłem artykuł w którym było napisane, że najprostsze zarobki wahają sie koło 1000- 1200 Euro. Jak to się przekłada na życie tam na miejscu, i ile tak kosztuje życie ??

I czy coś się zmieniło od 2008 roku bo te dane mam z tej strony

http://www.kariera.pl/czytaj/867/praca-we-wloszech/

ps. ile tam może zarobić informatyk od razu po szkole i czy jest szansa że go ktoś przyjmie??

[kalashnikov]

z tego co wiem we włoszech jest spore bezrobocie oraz problem prac czasowych. poza tym 1000-1200 euro to nie tak dużo, żeby utrzymać się samemu, wynająć mieszkanie tylko dla siebie.

[mariolkasun]

Moja babcia, swego czasu, kilka lat temu wyjechała z Polski pracować jako pokojówka, a później jako gospodyni domowa.
Jako pokojówka zarabiała około 4-4300 zł w przeliczeniu na nasze złotówki. Później jako gospodyni zarabiała średnio 3300 zł/mc i ostatecznie zdecydowała się zostać gospodynią domową.

[normalny]

Wiadomo jest obecnie kryzys, Włochy są w kolejności za Grecją i Hiszpanią jeśli chodzi o nieradzenie sobie z kryzysem. Wiadome jest zatem ze skoro piszesz o 2008 roku to dzis mamy 2012, Włochy należą do tych krajów z wysokim bezrobociem, myślę że nie warto obecnie tam jechać.

[BartekMazak]

Dokładnie, teraz tam jest lipa z nędzą (dzielnie ramię w ramię pędzą...)
Więc gdybym miał wybierac gdzie do pracy to prędzej już Niemcy, może UK choć tu nie jestem taki pewien, Stany, Australia itp.
W internecie można poczytać o takich zorganizowanych wyjazdach ze specjalnych ogólnopolskich akcji typu "work and travel".
Dla studenta to niebo lepsze niż Włochy, zwłaszcza dzisiaj

[pepka]

Z moich obserwacji wynika, że Włochy są coraz rzadziej wybieranym kierunkiem emigracji zarobkowej. Kraj ten od jakiegoś czasu przeżywa spowolnienie gospodarcze a co za tym idzie sami włosi mają problemy ze znalezieniem pracy a co dopiero emigranci. Widać to także po ofertach pracy.
Najwięcej ofert jest z UK, Niemcy ewentualnie kraje skandynawskie. Później długo długo nic.

[Baskula]

Mój znajomy pracuje we Włoszech już kilka dobrych lat. Nie wiem ile zarabia, ale jest tam już kilka dobrych lat, więc musi być zadowolony.

[Lokizur]

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Poza tym trzeba pamiętać, że jeżeli kuzyn szwagra zarobił 2000 euro, to nie oznacza, że my też tyle zarobimy. Trzeba szukać najlepszych ofert i tyle.

[ziolkoo]

Włochy od kilku lat mają dość poważne problemy, więc raczej kiepski to kraj na pracę.

[SebaKula]

Tak moje znajome wróciły, nie ma tam podobno kokosów.