Pokaż wyniki od 11 do 20 z 21
-
16-06-11, 12:52 #11
- Dołączył
- June 11
- Postów
- 1
- Siła Reputacji
- 0
A ja nie rozumiem, dlaczego nie robi sie samochodow elektrycznych, zasilanych przez generator spalinowy? Czyli cos jak Prius, tylko bez napedzania kol przez silnik spalinowy. Budowa takiego samochodu bylaby o wiele prostsza, nie potrzeba skrzyni biegow, sprzegla, skomplikowanego przelozenia momentu obrotowego z 2 roznych silnikow na kola itp. Wystarczy zamontowac jeden czy nawet 2 silniki elektryczne, po jednym na przednie kola, maly generator na rope o pojemnosci ponizej litra i jakis przyzwoity akumulator. Zalet jest masa - odzyskiwanie energii przy hamowaniu, prostota konstrukcji przez co wieksza niezawodnosc no i zasieg takiego samochodu moze byc bardzo duzy.
-
16-06-11, 18:09 #12
- Dołączył
- May 11
- Postów
- 179
- Siła Reputacji
- 0
-
22-06-11, 16:20 #13
- Dołączył
- June 11
- Postów
- 11
- Siła Reputacji
- 0
-
22-06-11, 16:34 #14
- Dołączył
- May 11
- Postów
- 179
- Siła Reputacji
- 0
Nie buduje się ich ze względu na problemy z przechowywaniem wodoru, w przypadku przechowywania w stanie gazowym pod ciśnieniem z "litra" pojemności uzyskamy ok 10 razy mniej energii niż z benzyny (co oznacza gigantyczny, ciężki zbiornik albo mały zasięg), zaś wodór w stanie ciekłym oznacza temperaturę ok poniżej -240 stopni, zwykle stosuje się -250 (co jest energochłonne). Tak więc z samochodami na wodór poczekamy aż sposoby na jego przechowywanie osiągną dostateczną "sprawność energetyczną", albo pogodzimy się z malutkim zasięgiem.
ps szczegółowe dane za wiki, wiec mogę się mylić jak by co to poprawiajcie.
-
23-06-11, 04:52 #15
- Dołączył
- May 07
- Postów
- 173
- Siła Reputacji
- 0
Moim zdaniem nie produkuje się ich z powodów głównie finansowych - to znaczy na tradycyjnych można sporo więcej zarobić.
Na zachodzie pojawiło się owszem parę zupełnie funkcjonalnych samochodów z silnikiem turbinowym napędzającym auto bezpośrednio albo właśnie przez silniki elektryczne, ale to za bardzo uderza w dystrybutorów paliw i konstruktorów tradycyjnych silników żeby miało szanse na wprowadzenie.
Nie bez powodu gdy pojawił się silnik Vankla, który z 1300 cm sześciennych dawał bez problemu 115KM, a sama jednostka napędowa była sporo mniejsza i lżejsza niż tradycyjna w Niemczech natychmiast uchwalono ustawę w myśl której przy płaceniu podatków pojemność takiego silnika mnoży się przez dwa. Ludziom natychmiast przestał się opłacać zakup i było "po problemie". To samo dotyczy np kształtu obecnych aut. W tej chwili aerodynamika jest już tak zaawansowana, że można zaprojektować auto kanciaste i z pionową niemal przednią szybą, które będzie miało małe opory powietrza, ale bardziej opłaca się robić takie, w których bez klimatyzacji można się upiec.
-
23-06-11, 08:12 #16
- Dołączył
- May 11
- Postów
- 179
- Siła Reputacji
- 0
Co do silników Wankla to są problemy z jego uszczelnieniem (a co za tym idzie remonty są drogie), aczkolwiek sama koncepcja faktycznie daje spore możliwości (zanim te problemy się objawiły to w zasadzie wszyscy liczący się producenci kupili na niego licencję). Turbiny z kolei wymagają umiejętnej obsługi, np pozostawienie jej "na luzie" przez kilka minut przed zatrzymaniem (wyłączeniem napędu). Tuż po uruchomieniu też trzeba się z takowym ostrożnie obchodzić. O areodynamicznych samochodach z pionową przednią szybą pierwszy raz słyszę, czyżby zakrzywienie czasoprzestrzeni?
-
24-06-11, 10:50 #17
- Dołączył
- May 07
- Postów
- 173
- Siła Reputacji
- 0
Przykład http://en.wikipedia.org/wiki/Rumpler_Tropfenwagen - już przed II wojną można było projektować opływowe auta. Samochód opływowy nie musi być maksymalnie płaski i z przednią szybą wyglądającą jak przedłużenie dachu. Aktualny wygląd samochodów to kwestia wygody dla producenta, a nie konieczności wynikającej z aerodynamiki. Moglibyśmy spokojnie jeździć wysokimi autami o kształcie np Fiata 125, które jednocześnie były by i opływowe i nie nagrzewały się tak upiornie na słońcu, tylko kto wtedy kupował by klimatyzację? Jeszcze jeden przykład - auto z Cx 0,36: http://en.wikipedia.org/wiki/Alfa_Romeo_Giulia
Ostatnio edytowane przez Grzech ; 24-06-11 o 10:53
-
08-09-11, 13:15 #18
- Dołączył
- June 11
- Postów
- 23
- Siła Reputacji
- 0
-
08-09-11, 21:24 #19
- Dołączył
- May 11
- Postów
- 179
- Siła Reputacji
- 0
Rower elektryczny? A na co mi to? Lepszy zwykły, jak bym miał jechać na takim to równie dobrze mógłbym komunikacją miejską. No chyba że w ramach jakiegoś systemu odzyskiwania energii doładowywał by się podczas jazdy z górki i "wspomagał" przy jeździe pod następną górkę, ale to raczej z kołem zamachowym a nie na prąd (wyższa sprawność).
-
09-09-11, 17:04 #20
- Dołączył
- September 11
- Postów
- 3
- Siła Reputacji
- 0
Rower elektryczny może być niezłym zamiennikiem skuterów. Na pewno o wiele bardziej ekologiczny, poręczny, cichy. Co prawda nie osiąga takiej samej szybkości i nie ma takiego zasięgu, ale jest też mniej dokuczliwy niż tradycyjny skuter. Myślę, że przyszłość należy do tego typu pojazdów.
Informacje o temacie
Users Browsing this Thread
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki