zostałem magistrem - jakoś nie czuje prestiżu

[kalashnikov]

moja praca magisterska została obroniona na całe i piękne 5, promotor niemal pękał z dumy, a ja stałem się poważnym i szanowanym nosicielem MGR przed nazwiskiem. niby wszystko fajnie, ale... co dalej?
zostaje odprawienie modłów nad makulaturą (pracą magisterską w 2 egzemplarzach) i tyle z tej całej pracy? czasy gdy praca mgr to był prestiż już dawno za nami?

[Piotrek]

W kapitalistycznym świecie pracownik z tytułem liczy się tylko w niektórych zawodach. W większości - nie - bo w większości zawodów jedynie pracownik wykwalifikowany - przygotowany praktycznie do zawodu (z umiejętnościami) przynosi wymierne korzyści.

[getmoney]

Szczerze gratuluję tak wspaniałego wyniku jednak w dzisiejszych czasach, podczas poszukiwania dobrze płatnej pracy, sam tytuł mgr nie daje nic na plus, może oprócz samozadowolenia. Tu zgodzę się z moim przedmówcą. Pracodawcy przede wszystkim patrzą na umiejętności i doświadczenie. Większość, po przejrzeniu dokumentów osób ubiegających się o etat, zapyta wprost: czy posiada Pan doświadczenie?

[Anfinuo]

moja praca magisterska została obroniona na całe i piękne 5...

Nie znam składu komisji, tematu, więc trudno gratulować, lub nie.

...ale... co dalej?

PUP i jak "dobrze" pójdzie to praca w McDonald-zie, lub jako przedstawiciel handlowy, lub inny "agent".

czasy gdy praca mgr to był prestiż już dawno za nami?

Prestiż, praca, zarobki. To już nie czasy Czterdziestolatka gdzie inżynier to był ktoś, a magister to już w ogóle prawie szlachta. Teraz prawie każdy może skończyć studia do poziomu mgr. wystarczy tylko odpowiednia kombinacja samozaparcia i pieniędzy.

czy posiada Pan doświadczenie?

Nie posiadam bo nikt nie chce mnie zatrudnić, gdyż nie posiadam doświadczenia (przynajmniej oficjalnego).
Welcome to Polska.

[norton]

Witaj!.Moze i nie czujesz prestizu,ale satysfakcje powinienes.W tej chwili musza opasc emocje,jakie przezywales przygotowujac sie do obrony pracy magisterskiej,potem przyjdzie radosc,ze to juz za toba.No a potem proza zycia,poszukiwanie pracy i z cala pewnoscia zatesknisz wtedy za tym co juz minelo i nie wroci.Ale mimo wszystko badz dobrej mysli,radosc zawsze przychodzi z czasem.Pozdrawiam i trzymaj sie,jutro bedzie lepiej i tylko lepiej.

[muaddib]

moja praca magisterska została obroniona na całe i piękne 5, promotor niemal pękał z dumy, a ja stałem się poważnym i szanowanym nosicielem MGR przed nazwiskiem. niby wszystko fajnie, ale... co dalej?
zostaje odprawienie modłów nad makulaturą (pracą magisterską w 2 egzemplarzach) i tyle z tej całej pracy? czasy gdy praca mgr to był prestiż już dawno za nami?

Cóż, prawda jest taka, że magister niewiele już znaczy. Można go obronić "ot tak" w dowolnej szkółce w małej mieścinie, pracodawcy o tym wiedzą. Znajomy zrobił tak, że wydał ją w wydawnictwie i nosił ładnie wydaną na rozmowy, uznał, że to wygląda bardziej prestiżowo
Jest jeszcze jeden sposób, może po prostu swoją pracę gdzies udostępnić, mieć w nosie "prestiż" i po prostu cieszyć się tantiemami.

[caduceus]

Całe grono bezrobotnych magistrów przyjmuje Cię z otwartymi ramionami. To brutalna prawda, ale w dzisiejszej Polsce mgr przed nazwiskiem ma nikłe znaczenie. Wszędzie i tak zapytają Cię o doświadczenie. Nikogo również nie będzie interesować ocena na egzaminie magisterskim. Jeśli uznają tytuł Twojej pracy za interesujący, to MOŻE zapytają Cię z treści, aby sprawdzić co o tym wiesz w rzeczywistości. Pracodawca w dzisiejszych dziwnych czasach liczy na pracownika w wieku ok 25lat, ale z 5 letnim doświadczeniem w branży. Świeżo upieczonych magistrów najłatwiej teraz spotkać w urzędzie pracy, w kolejce po ubezpieczenie zdrowotne. Szkoda tylko, że pokolenie naszych rodziców wciąż żyje w przeświadczeniu, że same studia gwarantują nam pracę...trzeba będzie się jeszcze zmierzyć z rozczarowaniem i zdumieniem z ich strony, gdy po odebraniu dyplomu nie będziesz mieć w drugiej ręce od razu skierowania do wymarzonej roboty w zawodzie.

[kalashnikov]

@muaddib
a mogę jakoś to udostępniać? myślałem, ze to wlasnosc uczelni na zawsze... czy za pózno by o tym myslec teraz?

[muaddib]

Tak, są portale które działają jako swojego rodzaju pośrednik w publikacji. Texter daje możliwość oparta na tym, że wysyłasz pracę, dostajesz do niej numer isbn-owy i dostajesz za nią tantiemy gdy ktoś zechce ją wykorzystać. Obejrzyj, czy taka opcja Ci się podoba. Obawiam się, że nic więcej z nia nie zrobisz w chwili obecnej...

[rewan]

To jest najlepsze, nikt nie zatrudni bo nie ma doświadczenia zdobytego. a nie ma, bo nikt nie chce zatrudnić...