Konsultacje ACTA

[Sztab Antypiracki]

Przez Internet przetacza się fala dyskusji na temat formie konsultacji społecznych nt. ACTA.
Kto według Was powinien reprezentować internautów podczas prac nad takimi ustawami?

[Arkanis]

Internauci. My wszyscy - nie mamy swojego przedstawicielstwa i mysle ze w tej sprawie powinnismy sami sie wypowiadac w tej kwestii. Konsultacje powinny odbyc sie na zasadzie korespondencyjnej - k azdy bedzie mogl przeslac swoja opinie w sposob cyfrowy i powinny one byc dostepne publicznie na stronie - taka strona powinna zostac utworzona przez ministerstwo/rzad.
Po prostu - forum ze specyficznymi zasadami.

[thek]

Mamy przedstawicieli, którzy naprawdę dobrze się znają na swoim fachu i bronić próbowali przed ACTA zanim Polska w większości o tej umowie usłyszała. Ale oczywiście Vagla czy Panoptykon (a jest ich więcej) to pewnie pionki według większości. Szkoda tylko że większość, która podłączyła się do tego ruchu nie łapie o co w tym wszystkim chodzi. Mało kto przeczytał całość, a jeszcze mniej postarało choć trochę zrozumieć. Ja osobiście uważam, że prawa autorskie SĄ ważne i należy je utrzymać, ale nie w sposób jak to obecnie robią organizacje zbiorowego zarządzania pokroju ZAIKS. ACTA tylko by ograniczała ludzi i ich prawa oraz utrudniała liberalizację prawa pod kątem praw autorskich. Dlaczego Ci światlejsi rozumieją potrzebę publicznych debat i na dodatek MAJĄ konkretne rozwiązania oraz zaufanie do pewnych grup, a większość tych, którzy wyszli na ulicę nawet ich nie zna? Te rozwiązania były już proponowane ponad rok temu! Poczytajcie sobie prawo.vagla.pl pod kątem propozycji, a sami się zdziwicie. Ja dość dużo na ten temat rozmawiam z wieloma kumatymi osobami za pośrednictwem G+. Tyle linków, opinii, wniosków i analiz tamtędy idzie, że głowa boli.

[Arkanis]

Ja akurat uwazam, ze kazdy artysta i firma ktora go reprezentuje ma prawo do godnego zarobku i faktycznie - godnie ci ludzie zarabiaja. Nie uwazam natomaist, ze osoba uzywajaca kultury 'z obiegu nieoficjalnego' powinna byc szykanowana w sposob, w jaki to dzieje sie teraz. Nie dosc, ze takie osoby nakrecaja interes artystom i ich reprezentacji (udowodnione badaniami socjologicznymi), to jeszcze takie osoby sie karze jak za pobicie albo za jazde po pijaku. Nie mowiac juz o zabieraniu nierzadko drogiego sprzetu. Posiadanie muzyki i filmow 'z sieci' powinno byc zawarte w definicji dozwolonego uzytku, jedynie uzyskiwanie przychodu z tytulu rozprowadzania, posiadania, uzywania itd powinno byc karalne. Nie ma przychodu = nie ma problemu. Co do osob.grup o ktorych wspomniales - jasne - uwazam ich za godnych rpzedstawicieli - ale nikt sie z nimi nie liczy - dlatego zanim tacy osobnicy pojda lobbowac na korzysc internautow, trzeba zrobic im duze plecy - i mam nadzieje ze politycy nie zapomna zeszlego tygodnia.

[Anfinuo]

Że Ty thek dałeś się "ztrollować" jest niepokojące.

[rebecca2001]

Te rozwiązania były już proponowane ponad rok temu! Poczytajcie sobie prawo.vagla.pl pod kątem propozycji, a sami się zdziwicie.

A mógłbyś dać linki do tych "rozwiązań" ? Bo jakoś nie mogę ich znaleźć.Albo napisz jakie to propozycje alternatywne dla ACTA były proponowane i poco ? Mamy Ustawę o prawach autorskich i pokrewnych to po co psuć dobrą ustawę badziewiem typu ACTA i lub albo radosną twórczością maniaków ustawowych.

[rebecca2001]

Posiadanie muzyki i filmow 'z sieci' powinno byc zawarte w definicji dozwolonego uzytku, jedynie uzyskiwanie przychodu z tytulu rozprowadzania, posiadania, uzywania itd powinno byc karalne.

Ależ jest w ustawie tzw dozwolony użytek ale ACTA w art 27 przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.

Jak widać wystarczy samo podejrzenie aby naruszyć Ustawę GIODO!!!

a to już narusza w sposób wręcz arogancki nasze prawa konstytucyjne.
W/g niektórych prawników p.Tusk zgadzając się na podpisanie ACTA złamał konstytucję !

[rebecca2001]

http://www.3wcreator.pl/acta-art-27-...te-zagrozenia/

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul..._wolnosci.html

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul...rpretacji.html

A tu linki do tych artykułów które są za ACTA co by nie być posądzoną o jednostronność : []

http://serwisy.gazetaprawna.pl/prawo...j_w_sieci.html

[thek]

Ależ oczywiście. Ładnie są zebrane w tekście VaGli pod koniec wpisu. Tyle że źle mnie zrozumiałaś. Ja pisałem o narzędziach społecznej kontroli treści ustaw, które pozwoliły by społeczeństwu na partycypowanie w tworzeniu prawa i kontroli urzędów. Zresztą cały tekst pod kątem ACTA jest ciekawy i polecam do przeczytania
http://prawo.vagla.pl/node/9656
Ze swojej strony nie uważam obecnego systemu praw autorskich za jakoś szczególnie zły, choć myślę, że za duże są uprawnienia OZZ i powinny być one trochę osłabione, zliberalizowane. W swoim zawodzie często mam z tymi prawami do czynienia i naprawdę firmy typu RIAA czy ZAIKS przeginają, chcąc zaostrzenia prawa pod siebie. Doprecyzowałbym także pod kątem obecnych technologii "dozwolony użytek".

[rebecca2001]

Ależ oczywiście. Ładnie są zebrane w tekście VaGli pod koniec wpisu. Tyle że źle mnie zrozumiałaś. Ja pisałem o narzędziach społecznej kontroli treści ustaw, które pozwoliły by społeczeństwu na partycypowanie w tworzeniu prawa i kontroli urzędów.

ze stronki VaGla.pl

"""Chociaż kolejna osoba uważa moje teksty za manifesty, to nie mam aspiracji politycznych. Całkiem świadomie odciąłem się od mainstreemu medialnego, który - jak mi sygnalizowano - mógłby mnie prostą i szeroką drogą zaprowadzić do tańca z gwiazdami.

Jednak w tekście "vagli" dalej nie znalazłąm "tych alternatywnych rozwiązań" ...

Po prostu wklej te rozwiązania. Wiesz tak się składa , że jestem studentką II roku prawa i jakoś nie mogłam się dopatrzeć tych "prawnych rozwiązań" ... toteż nie "ściemniaj" , "uściślaj" i nie "zaszumiaj" ...

A o jakich to narzędziach pisałeś ? Mamy GIODO , NIK ... posłów [ponoć naszych] aby dbali o nasze interesy ... Konstytucja wyraźnie wymienia te "organy" społecznej kontroli ...

Z poważaniem "wielokropkowa trollinka" ...