Styczeń 2012 miesiącem zwolnień

[dankot]

W grudniu 2011 poziom bezrobocia wynosił 12,5 proc., zaś w styczniu 2012 już o 0,8 proc. więcej, czytamy na portalu Money.pl.

Czy Waszym zdaniem jest to problem, czy na dłuższą metę nie należy się tym przejmować?

[pijasz]

W wszystko czynniki sezonowe. Bliżej lata bezrobocie bedzie spadać. Chociaż sporo ludzi zwolnień się boi.

[angelikan]

wydaje mi się, że zwolnieniami zawsze powinno się przejmować

[Wypowiadanka]

Idąc za tropem z tematu powinniśmy się teraz martwić, że kończy się rok i za chwilę znów nadejdzie styczeń i znów będą kolejne zwolnienia, czy tak? Tymczasem wcale nie jest tak źle... Powiedziałabym nawet, że sytuacja nie pogorszyła się od zeszłego roku. Nie znam danych statystycznych, ale z tego, co widzę po mojej pracy, to można wnioskować, że firma radzi sobie całkiem nieźle. Gdyby tak nie było, pracodawca nie organizowałby nam imprez integracyjnych, a jednak to robi. Myślę, że w nas, Polakach, jest zakorzeniona jakaś taka skłonność do panikowania i zamartwiania się na zapas. Życzę wszystkim powodzenia w pracy i oby nie likwidowali Waszych etatów!